Uprawnienia małżonków do ulgi odsetkowej
Ślub z osobą korzystającą z ulg mieszkaniowych nie pozwala odliczać odsetek. WSA w Warszawie podważył interpretację resortu, odliczenie jest proporcjonalne. Podatnicy, którzy zrezygnowali z ulgi odsetkowej, mogą teraz odzyskać swoje pieniądze.
Podatnicy, którzy korzystali z ulgi odsetkowej, a po ślubie utracili do niej prawo, teraz mogą liczyć na zmianę dotychczasowej praktyki organów podatkowych. Chodzi o podatników, którzy wzięli ślub z osobą korzystającą w przeszłości ze starych ulg mieszkaniowych. Podatnicy tacy tracili prawo do odliczenia odsetek od kredytu za cały rok podatkowy, nawet jeśli ślub brali pod koniec roku. Teraz może się to zmienić.
Wszystko za sprawą precedensowego wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. W uzasadnieniu do wyroku sąd stwierdził, że przy ustalaniu prawa do ulgi odsetkowej rok, w którym zostało zawarte małżeństwo, trzeba podzielić na dwie części: do chwili zawarcia małżeństwa oraz od chwili zawarcia małżeństwa. Za pierwszy okres podatnikowi przysługuje prawo do odliczenia odsetek. Za drugi - już nie.
Podatnik odlicza odsetki
W sprawie, która stała się podstawą orzeczenia, podatniczka kupiła mieszkanie za pieniądze z kredytu w 2003 roku. Zaczęła korzystać z ulgi odsetkowej. W czerwcu 2004 roku wyszła za mąż. Małżonek korzystał jednak wcześniej z ulgi mieszkaniowej. Mimo to podatniczka odliczyła wysokość odsetek od kredytu od dochodu za 2004 roku. Uznała, że powinna kontynuować ulgę odsetkową. Fakt wyjścia za mąż oceniła jako nieistotny. Ze stanowiskiem takim nie zgodził się urząd skarbowy. Nakazał podatniczce zapłacić podatek bez uwzględnienia wydatków na spłatę odsetek za cały 2004 rok. Z kolei organ II instancji uznał, że podatniczka mogła korzystać z ulgi odsetkowej, ale tylko do chwili zawarcia związku małżeńskiego.
Stanowisko to potwierdził WSA. W praktyce oznacza to, że podatnik za rok zawarcia małżeństwa ma prawo do częściowego, proporcjonalnego rozliczenia ulgi. WSA nie zgodził się natomiast z tym, że rozliczania ulgi w ogóle nie można było przerwać w jej trakcie. Zdaniem sądu w każdym roku podatkowym urząd skarbowy może rozważać, czy nie zmienił się stan faktyczny podatnika (sygn. akt III SA/Wa 4001/06).
Resort nie ma już racji
Interpretacja sądu i wcześniejsze stanowisko izby skarbowej jest zupełnie odmienne od stanowiska resortu finansów. Niecałe dwa lata temu zapytaliśmy MF, jak postępować w przypadku ślubu z osobą, która korzystała ze starych ulg mieszkaniowych. Resort finansów twierdził, że podatnik korzystający z ulgi odsetkowej z chwilą zawarcia związku małżeńskiego z osobą dokonującą - w okresie obowiązywania ustawy - odliczeń w ramach dużej ulgi mieszkaniowej, traci prawo do dalszych odliczeń.
W praktyce oznaczało to, że kwota odsetek od kredytu spłacona w roku zawarcia małżeństwa (i w latach następnych) nie będzie podlegała odliczeniu od dochodu. Co więcej, minister uznał, że przepisy ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych nie przewidują możliwości proporcjonalnego rozliczenia ulgi.
Eksperci od samego początku kwestionowali stanowisko resortu. Twierdzili, że pozbawienie podatnika prawa do odliczenia odsetek za cały rok podatkowy jest bezzasadne. Teraz potwierdził to WSA. Zdaniem Dariusza Malinowskiego, dyrektora zespołu postępowań podatkowych i sądowych KPMG, wyrok jest słuszny nie tylko z punktu widzenia logiki, ale także zasad współżycia społecznego. Podobnie uważa dr Irena Ożóg, doradca podatkowy z Kancelarii Ożóg i Wspólnicy.
- Zgadzam się z takim orzeczeniem, ponieważ uważam, że dopóki podatniczka nie wyszła za mąż, miała prawo do ulgi - podkreśla dr Irena Ożóg.
Dodaje, że wszystkie odsetki, które w tym czasie podatniczka spłaciła, miała prawo odliczyć od dochodu.
- Podatniczka ma prawo od swojego dochodu odliczyć wszystkie odsetki zapłacone przed zawarciem związku małżeńskiego, a od dnia zawarcia związku małżeńskiego nie może odliczać odsetek - podkreśla nasza rozmówczyni.
Jej zdaniem sąd dokonał bardzo dobrej wykładni przepisów. Dopóki podatniczka nie zawarła związku małżeńskiego, miała jako podatnik swoje prawa.
- Zawarcie związku małżeńskiego nie pozbawia jej praw z okresu, kiedy nie była jeszcze małżonką. Nie ma takiego przepisu - dodaje.
Można żądać nadpłaty
Dr Irena Ożóg podpowiada podatnikom, co powinni teraz zrobić.
- Jeśli nie mają do tej pory wydanej decyzji określającej podatek dochodowy za rok podatkowy, w którym zmienili stan cywilny, mogą zwrócić się, na podstawie art. 72 Ordynacji podatkowej, o zwrot nadpłaty - mówi.
Twierdzi, że mają duże szanse.
W nieco innej sytuacji są podatnicy, w stosunku do których za ten rok, w którym zmienili stan cywilny, wydano decyzję. Oni mogą złożyć wniosek o wznowienie postępowania.
- Jednak w moim przekonaniu w takiej sytuacji podatnicy mają znikome szanse na zwrot podatku - zastrzega nasza rozmówczyni.
Co prawda wyrok WSA nie jest prawomocny. Sytuacja jest jednak korzystna dla podatników. Sąd oddalił skargę podatniczki, która domagała się przyznania jej prawa do kontynuowania odliczenia ulgi po ślubie. Musiał tak zrobić. Nie pozwalały bowiem na to przepisy. Wyrok nie pozostaje jednak bez znaczenia dla wszystkich innych osób, które nie skorzystały z odliczenia z uwagi na zawarcie związku małżeńskiego. Teraz powinny złożyć korektę zeznania i skorzystać z odliczenia.
189 tys. zł wynosi limit ulgi odsetkowej na 2007 rok. Od części kredytu przewyższającej ten limit podatnik nie może odliczać odsetek
Jeżeli sądy administracyjne w kolejnych wyrokach potwierdzą stanowisko zawarte w opisanym orzeczeniu i linia orzecznicza w tym zakresie się utrwali, organy podatkowe nie będą miały wyjścia. Co więcej kolejni podatnicy będą mogli rozliczać proporcjonalnie odsetki od kredytów mieszkaniowych w roku zawarcia małżeństwa.
Tomasz Zalewski,
Aleksandra Tarka