"Weź paragon": 55 tys. skontrolowanych firm, mandaty na 2,5 mln zł
Podczas tegorocznej zimowej akcji "Weź paragon" fiskus skontrolował 55 tys. przedsiębiorców, w 13 proc. firm stwierdził naruszenia prawa, co skutkowało mandatami w łącznej wysokości 2,55 mln zł - podało we wtorek Ministerstwo Finansów.
Akcja "Weź paragon" trwała od 16 stycznia do 26 lutego. Kontrole prowadzone były w całym kraju, ze szczególnym uwzględnieniem miejscowości turystycznych.
Zdaniem cytowanego w komunikacie wiceministra finansów, generalnego inspektora kontroli finansowej Andrzeja Parafianowicza, wzmożony ruch turystyczny sprzyja pokusom szybkiego zarobku przez nieuczciwych sprzedawców. "Liczą oni na uśpioną czujność wczasowiczów i próbują wykorzystać urlopową atmosferę do własnych interesów, nie rejestrując sprzedaży, a tym samym nie odprowadzając należnych podatków. Właśnie w takich miejscach nie zabrakło kontrolerów skarbowych, którzy stali na straży uczciwej konkurencji" - poinformował Parafianowicz.
"Naszym priorytetowym celem jest uświadomienie dużej roli, jaką społeczeństwo może spełniać, egzekwując swoje podstawowe prawa. Jednym z nich jest uczciwe traktowanie klientów przez sprzedawców oraz prowadzenie działalności gospodarczej w warunkach uczciwej konkurencji" - podkreślił resort finansów.
Według MF, akcja "Weź paragon" ma przede wszystkim charakter kampanii społeczno-informacyjnej. Kolejne kontrole w ramach akcji "Weź paragon" będą mieć miejsce podczas wakacji.
KOMENTARZ INTERIA.PL
Na 55 tysięcy skontrolowanych firm nieprawidłowości wykryto w 13 proc. przedsiębiorstw. Akcja przyniosła 2,55 mln zł w postaci mandatów. Ile jednak kosztowała ministerstwo (czyli budżet, czyli nas wszystkich) akcja fiskusa? Chętnie podamy tę informację naszym Czytelnikom. Mamy nadzieję, że nie więcej niż 2,55 mln zł. Jeśli więcej, akcję można zakwalifikować do kategorii operetkowych.
Krzysztof Mrówka