Z powodu trudnego "środowiska prawnego" Yahoo! ostatecznie wycofał się z Chin
Agencja AP podała, że amerykańska firma Yahoo! ogłosiła we wtorek wycofanie z chińskiego rynku. Jej usługi nie są już dostępne dla użytkowników w Chinach kontynentalnych z powodu coraz trudniejszego "środowiska biznesowego i prawnego" w tym kraju.
Formalne wycofanie się Yahoo! z Chin zbiegło się w czasie z wprowadzeniem tam nowych, zaostrzonych przepisów dotyczących gromadzenia i przechowywania danych użytkowników - zauważa AP. Yahoo oświadczył, że "pozostaje oddany prawom naszych użytkowników oraz wolnemu i otwartemu internetowi".
Yahoo! jest kolejną zachodnią firmą internetową, która wycofała lub ograniczyła swoją obecność w Chinach z powodu presji władz. W październiku Microsoft ogłosił zamknięcie chińskiej wersji swojej platformy LinkedIn, uzasadniając to coraz trudniejszym "środowiskiem działalności" w Chinach.
Chińskie władze od dawna ściśle kontrolują internet i wymagają od firm internetowych, aby cenzurowały treści uznawane za niebezpieczne lub politycznie niewłaściwe. Obowiązujące przepisy stanowią również, że firmy muszą udostępniać dane na życzenie władz, co utrudnia pracę zachodnich koncernów. W 2007 roku na Yahoo! spadła krytyka ze strony amerykańskich parlamentarzystów, ponieważ firma przekazała Pekinowi dane dwóch chińskich dysydentów, co doprowadziło do ich aresztowania - przypomina AP.
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze
Ogłoszenie wycofania się z Chin uznawane jest jako krok w dużej mierze symboliczny, ponieważ większość usług Yahoo!, w tym jego portal internetowy, od lat jest już w tym kraju zablokowana. W 2015 roku firma zamknęła też swoje pekińskie biuro, w którym według CNN pracowało ok. 300 osób.
Chińskie władze blokują również strony internetowe wielu zachodnich mediów, a także Facebooka, Youtube, Twittera i większość znanych zachodnich komunikatorów internetowych. Ich chińskie odpowiedniki podlegają natomiast nadzorowi.