Niemcy wprowadzą podatek cyfrowy? Padła stawka, ale może być wyższa

Niemcy planują wprowadzenie podatku cyfrowego w wysokości 10 proc., co dotyczyć ma głównie amerykańskich gigantów technologicznych, takich jak Google czy Meta, informuje Politico. Berlin uważa, że to bardzo łagodne podejście w obliczu ceł Donalda Trumpa.

Na początku bieżącego roku wicepremier Krzysztof Gawkowski zapowiadał w Polsce wprowadzenie podatku cyfrowego, co spotkało się z szybką i negatywną reakcją strony amerykańskiej. Teraz niemiecki rząd mówi o propozycji wprowadzenia podatku dotyczącego gigantów technologicznych.

Niemcy wprowadzą podatek cyfrowy

Wprowadzenie podatku cyfrowego zapowiedział niemiecki minister kultury Wolfram Weimer w wywiadzie dla magazyny "Stern". Tłumaczył, że to rozwiązanie ma obejmować głównie amerykańskie platformy cyfrowe, jak Google czy Meta. 

Reklama

"Uważamy, że stawka podatku w wysokości 10 proc. jest umiarkowana i uzasadniona" - stwierdził niemiecki minister. 

Wyraźne wskazanie na amerykańskich gigantów stawia też Niemcy na kursie kolizyjnym z USA, twierdzi Politico. Administracja Donalda Trumpa mogłaby uznać ten ruch za odwet wobec amerykańskich ceł. Ten ruch potwierdza jednak, że niemiecka gospodarka jest w dużej mierze oparta na eksporcie, a cła Trumpa mocno w nią uderzają. 

Berlin podatkiem cyfrowym narazi się Trumpowi?

Niemiecki minister twierdził, że jego kraj jest wyjątkowo łagodny wobec amerykańskich big techów:

"Przede wszystkim zaprosiłem kierownictwo Google i ważnych przedstawicieli branży do urzędu kanclerskiego na rozmowy w celu zbadania alternatyw, takich jak dobrowolne zobowiązania. Jednocześnie przygotowujemy projekt ustawy - mówił Weimer, członek centroprawicowej partii CDU kanclerza Friedricha Merza.

Dodał również, że może dojść do eskalacji, a podatek cyfrowy może być wyższy, choć obecnie nikt tego nie chce. 

Polska próba wprowadzenia podatku cyfrowego

W Polsce również pojawiły się zapowiedzi wprowadzenia podatku cyfrowego, o czym  w marcu br. mówił wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski: "To kwestia sprawiedliwości społecznej", tłumaczył w marcowej rozmowie z PAP.

Jego zapowiedzi wywołały konsternację wśród koalicji rządowej, ale przyniosły także szybką reakcję strony amerykańskiej:

"Wprowadzenie podatku cyfrowego zaszkodzi Polsce i relacji z USA, a prezydent Trump dokona odwetu", napisał na platformie X Tom Rose. 

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: podatek cyfrowy | Niemcy | amerykańskie cła | Krzysztof Gawkowski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »