4000 ludzi do zwolnienia w British Petroleum
Naftowy brytyjski gigant BP zwolni 4000 ludzi, w tym 600 z platform wiertniczych na Morzu Północnym. To 5 procent wszystkich pracowników.
Koncern poinformował, że powodem redukcji personelu jest spadająca cena ropy naftowej (ostatnio zniżkowała o 70 procent). Zmniejszają się przychody i brakuje pieniędzy na inwestycje. Zwolnienia na Morzu Północnym potrwają dwa lata i obejmą zakłady w Aberdeen, Sullom Voe (Szetlandy) i Grangemouth. Zatrudnienie w tym sektorze spadnie do końca roku 2016 do poniżej 20 000 osób. Teraz BP daje pracę 80 000 ludziom, w tym 3000 w Wielkiej Brytanii. W Polsce ma sieć stacji benzynowych.
Krzysztof Mrówka