Chcą płacić lepiej, aby zatrzymać pracowników. Kto może liczyć na podwyżkę?

Wynagrodzenia w Polsce nadal rosną (średnia płaca przekroczyła 9 tys. zł brutto) a 28 proc. firm wciąż chce podnosić uposażenia w perspektywie najbliższych miesięcy. Szczególnie dotyczy to najmniejszych firm, które starają się zatrzymać pracowników. Na wzrost pensji mogą liczyć przede wszystkim osoby zatrudnione w handlu, usługach oraz przemyśle - wynika z raportu GI Group.

Podwyżki płac w nadchodzącym kwartale planuje 28,2 proc. firm - podano w raporcie o rynku pracy zaprezentowanym przez GI Group. Rok temu było to 25,7 proc. przedsiębiorstw. Na wzrost wynagrodzenia mogą liczyć przede wszystkim zatrudnieni w handlu, usługach i przemyśle.

Jednocześnie z blisko 60 proc. do niespełna 53 proc. spadł odsetek przedsiębiorstw zamierzających utrzymać pensje na dotychczasowym poziomie.

"Widać więc delikatne odbicie jeśli chodzi o podwyżki w porównaniu do dwóch poprzednich lat, nie są to jednak znaczące zmiany - tym bardziej, że rosnący odsetek firm deklarujących redukcję wynagrodzeń (4,5 proc., o 1,4 pkt. proc. więcej niż rok temu) częściowo niweluje pozytywne tendencje" - napisano w raporcie GI Group.

Reklama

Z opracowania wynika, że podwyżki wynagrodzeń najczęściej planują najmniejsze firmy, które w ten sposób starają się przyciągnąć i zatrzymać pracowników.

Kto może liczyć na wzrost wynagrodzeń?

Na wzrost pensji mogą liczyć przede wszystkim osoby zatrudnione w handlu, usługach oraz przemyśle - w tych sektorach co trzecia firma planuje podwyżki płac w najbliższym kwartale, aczkolwiek to utrzymanie dotychczasowych poziomów wynagrodzeń będzie powszechniejszą praktyką, zwłaszcza w sektorze przemysłowym.

Stabilizacja pensji, bez większych zmian w górę ani w dół, będzie dominującym trendem także w branży transportowej i logistycznej, tam też skala planowanych podwyżek jest najmniejsza - deklaruje je niespełna 24 proc. badanych firm tego sektora.

"Jak można przypuszczać, takie strategie wynikają ze specyfiki branży przemysłowej oraz transportowej i logistycznej, którym wobec rosnących kosztów pracy i energii coraz trudniej utrzymać konkurencyjność kosztową, stanowiącą do tej pory ich główną przewagę rynkową" - przekazano.

Podwyżki wynagrodzeń w ubiegłym roku były przede wszystkim efektem presji związanej ze wzrostem płacy minimalnej

Autorzy raportu podają, że podobnie jak w ubiegłym roku podwyżki wynagrodzeń najczęściej są efektem wzrostu płacy minimalnej - taki powód wskazuje 64,5 proc. badanych firm, przy czym odsetek ten rośnie wśród największych przedsiębiorstw (71 proc.) oraz w sektorze publicznym i branży transportowo-logistycznej (odpowiednio po 74 proc. i 71 proc.).

Inflacja skłania do podwyżek 38 proc. firm - częściej te największe (44 proc.) i z sektora publicznego (46 proc.).

Blisko co trzecia firma (30,2 proc.) decyduje się na zwiększenie wynagrodzeń, aby docenić swoich pracowników. Takie podejście jest szczególnie widoczne w średnich przedsiębiorstwach oraz w branży transportowej (po 38 proc.).

Z kolei w dużych podmiotach, zwłaszcza w sektorze przemysłowym i usługowym, podwyżki często pełnią funkcję narzędzia ograniczającego rotację. Nieco mniejsze znaczenie niż rok temu ma dostosowanie wynagrodzeń w firmie do poziomów w branży lub na lokalnym rynku (spadek z ponad 20 proc. do 18 proc.). Decydują się na to głównie przedsiębiorstwa usługowe (26 proc.).

NBP: Spada udział przedsiębiorstw planujących podwyżki płac w perspektywie kwartalnej

Na stabilizację płac w polskich przedsiębiorstwach zwrócił uwagę Narodowy Bank Polski w opublikowanym 30 kwietnia szybkim monitoringu sytuacji firm.

Udział przedsiębiorstw planujących wzrost wynagrodzeń w perspektywie kwartalnej - po silnym wzroście w IV kw. ub.r., związanym prawdopodobnie z istotną podwyżką płacy minimalnej od 1 stycznia br. - w I kw. br. wyraźnie spadł (do 33,5 proc. z 40,9 proc.). Obniżył się również udział przedsiębiorstw planujących znaczne podniesienie przeciętnego wynagrodzenia (do 2,3 proc. z 2,6 proc. w IV kw. ub.r.).

Jak wyliczają analitycy NBP, istotnie niższy niż w poprzednim kwartale jest także odsetek firm zamierzających podnieść przeciętne wynagrodzenie w horyzoncie 12 miesięcy (62,5 proc. wobec 71,1 proc.).

Jak informuje NBP, udział przedsiębiorstw planujących podwyżki płac obniżył się w grupie eksporterów wyraźnie silniej niż wśród przedsiębiorstw zorientowanych wyłącznie na sprzedaż krajową (odpowiednio do 33,1 proc. z 43,5 proc. w IV kw. ub.r. oraz do 35,5 proc. z 37,4 proc.).

"W konsekwencji, po raz pierwszy od 2010 r. wskaźnik kwartalnych prognoz podwyżek płac dla eksporterów jest niższy niż w grupie przedsiębiorstw sprzedających wyłącznie w kraju" - komentują analitycy NBP.

***

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: podwyżki płac
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »