L4 się przedłuża? Oto moment, w którym pracodawca może cię zwolnić – szybciej, niż myślisz

• Pracodawca może rozwiązać umowę bez wypowiedzenia, jeśli pracownik choruje dłużej niż 3 miesiące i był zatrudniony krócej niż 6 miesięcy.
• Dłuższa ochrona przysługuje osobom pracującym co najmniej 6 miesięcy, ale po wyczerpaniu 182 dni zasiłku chorobowego oraz 3 miesięcy świadczenia rehabilitacyjnego pracodawca ma prawo zakończyć współpracę.
• Kolejne zwolnienie może być traktowane jako kontynuacja wcześniejszej choroby, jeśli przerwa wynosi mniej niż 60 dni.

Choć wielu pracowników zakłada, że L4 chroni ich przed zwolnieniem, przepisy przewidują konkretne sytuacje, w których mogą stracić zatrudnienie. Art. 53 § 1 Kodeksu pracy jasno określa, że jeśli pracownik jest niezdolny do pracy dłużej niż 3 miesiące, a w firmie przepracował mniej niż 6 miesięcy, pracodawca ma prawo rozwiązać umowę bez wypowiedzenia. Dłuższa ochrona przysługuje osobom zatrudnionym ponad 6 miesięcy, ale nawet w ich przypadku rozwiązanie stosunku pracy jest możliwe po wyczerpaniu 182 dni zasiłku chorobowego oraz 3 miesięcy świadczenia rehabilitacyjnego.

Przepisy te oznaczają, że długotrwałe L4 nie daje gwarancji utrzymania zatrudnienia - jeśli rokowania na powrót do aktywności zawodowej są niepewne, pracodawca ma podstawy prawne do zakończenia umowy. Co istotne, okres zwolnienia lekarskiego nie zawsze liczy się od nowa przy każdej kolejnej chorobie. Art. 9 ust. 2 ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego stanowi, że jeśli przerwa między kolejnymi L4 wynosi mniej niż 60 dni, to wszystkie zwolnienia traktowane są jako jedna, nieprzerwana choroba. Oznacza to, że dni zasiłkowe sumują się, a licznik nie resetuje się po każdym nowym zwolnieniu.

Jeśli między dwoma zwolnieniami minie co najmniej 60 dni, nowy okres niezdolności do pracy liczy się od zera i ponownie przysługuje pełne 182 lub 270 dni chorobowego. Ta zasada jest szczególnie istotna dla osób z przewlekłymi schorzeniami - jeśli wrócą do pracy na kilka tygodni, a następnie ponownie zachorują, ich nowa absencja może być traktowana jako kontynuacja wcześniejszej i skutkować szybszym wykorzystaniem limitu L4.

Wysokość wynagrodzenia na zwolnieniu lekarskim zależy od długości jego trwania. Przez pierwsze 33 dni w roku kalendarzowym (lub 14 dni dla osób powyżej 50. roku życia, zgodnie z art. 92 § 1 Kodeksu pracy) wynagrodzenie chorobowe wypłaca pracodawca. Po tym okresie obowiązek ten przechodzi na Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Wysokość świadczenia wynosi w tych przypadkach 80% podstawy wymiaru wynagrodzenia (art. 11 ust. 1 ustawy o świadczeniach z ubezpieczenia społecznego).

Istnieją jednak wyjątki - jeśli L4 wynika z wypadku przy pracy, ciąży lub oddania narządu do przeszczepu, zasiłek chorobowy wynosi 100% wynagrodzenia (art. 11 ust. 2). Osoby prowadzące własną działalność gospodarczą muszą pamiętać, że prawo do zasiłku przysługuje im tylko wtedy, gdy opłacają dobrowolne ubezpieczenie chorobowe.

Warto również wiedzieć, że po wykorzystaniu maksymalnego okresu zasiłkowego można ubiegać się o świadczenie rehabilitacyjne, które przez pierwsze trzy miesiące wynosi 90% podstawy wymiaru zasiłku chorobowego, a następnie spada do 75%. Przyznanie tego świadczenia zależy od decyzji lekarza orzecznika ZUS, który ocenia, czy dalsze leczenie daje szansę na powrót do pracy.

Przeczytaj też:

Kontrole L4 przez ZUS. Jakie metody stosują kontrolerzy?

Na te choroby należy się odszkodowanie z ZUS. Ile można dostać w 2025 roku?

Chorujesz i chcesz pracować? Są przypadki, gdy ZUS tego nie zabrania