Praca na umowie zlecenie. Jakie składki płaci pracownik?

Umowa zlecenie to najpopularniejsza umowa cywilnoprawna w Polsce. Choć do niedawna było pewne, że w tym roku nastąpi ozusowanie tego typu umów, to okazuje się, że zmiany nie wejdą w życie. Jakie składki płaci zleceniobiorca, a jakie zleceniodawca na umowie zlecenie w 2025?

Umowa zlecenie - kiedy trzeba odprowadzać składki ZUS?

Umowa zlecenie to umowa cywilnoprawna uregulowana w Kodeksie cywilnym, dlatego też w jej przypadku obowiązują inne zasady niż w przypadku umów o pracę. Mianowicie, jeżeli umowa zlecenie jest jedynym tytułem do ubezpieczenia, to wówczas zleceniobiorca podlega obowiązkowemu ubezpieczeniu zdrowotnemu i społecznemu. Dodatkowo obowiązkowe będą w takim przypadku składki na Fundusz Pracy oraz FGŚP. Dobrowolnie może on jedynie opłacać składkę chorobową.

Jeżeli zleceniobiorca posiada inny tytuł do ubezpieczeń społecznych, np. ma zawartą umowę o pracę, prowadzi własną działalność, to wtedy podlega on ubezpieczeniom społecznym wyłącznie w ramach jednej umowy zlecenia, zawartej najwcześniej lub wybranej przez zleceniobiorcę. Druga i kolejne umowy mogą być zwolnione ze składek ZUS jedynie wtedy, gdy z pierwszej lub wybranej umowy zleceniobiorca uzyskuje przynajmniej minimalne wynagrodzenie, które w 2025 r. wynosi 4666 zł brutto.

Zleceniobiorca, który wykonuje pracę na podstawie kilku umów zlecenie, dodatkowo opłaca składkę zdrowotną od każdej z tych umów. Z kolei jeżeli zleceniobiorca zawarł umowę ze zleceniodawcę, z którym zawarł również umowę o pracę, to wtedy obowiązkowe ubezpieczenie społeczne obejmuje obie umowy.

Reklama

Kiedy umowa zlecenie nie jest oskładkowana?

Umowa zlecenie nie będzie natomiast podlegać ubezpieczeniom społecznym ani zdrowotnym, jeżeli została zawarta z uczniem lub studentem do ukończenia przez niego 26. roku życia. Warunkiem uzyskania zwolnienia jest kontynuowanie nauki.

Jakie składki płaci pracownik, a jakie pracodawca na umowie zlecenie?

Jeżeli umowa zlecenie będzie podlegać pełnym składkom ZUS, to wówczas zleceniodawca ma 7 dni od dnia rozpoczęcia umów na zgłoszenie zleceniobiorcy do ZUS-u. Zgłoszenia dokonuje się na formularzu ZUS ZUA.

  • Składki ZUS w przypadku umowy zlecenia wynoszą:
  • składka emerytalna - zleceniobiorca i zleceniodawca pokrywają 9,76 proc.,
  • składka rentowa - 1,5 proc. pokrywa zleceniobiorca, a 6,5 proc. zleceniodawca,
  • składka wypadkowa - od 0,67 proc. do 3,86 proc. w pełni pokrywa zleceniodawca,
  • składka na FP - 2,45 proc. - w pełni pokrywa ją zleceniodawca,
  • składka na FGŚP - 0,10 proc. - w pełni pokrywa ją zleceniodawca,
  • składka zdrowotna - 9 proc. - w pełni pokrywa ją zleceniobiorca.

Co z ozusowaniem umów zlecenie?

Reforma dotycząca objęcia składkami na ubezpieczenie społeczne wszystkich umów cywilnoprawnych, w tym także umów zlecenie miała zostać wprowadzona w 2025 roku. Jak się okazuje, rząd nie zdecydował się na reformę, mimo tego, że zobowiązał się do zrobienia tego w ramach Krajowego Planu Odbudowy.

Zgodnie z reformą wszystkie umowy cywilnoprawne miały zostać objęte obowiązkowym ubezpieczeniem społecznym, za wyjątkiem umów zawartych z osobami poniżej 26. roku życia, które kontynuują naukę.

Polska to ostatni kraj europejski, w którym nie trzeba odprowadzać pełnych składek ZUS od wszystkich umów cywilnoprawnych. Wprowadzenie pełnego ozusowania miało być częścią Krajowego Planu Odbudowy, na które nalegała również Unia Europejska. Obecnie polski rząd negocjuje z Komisją Europejską kwestię dotyczącą rezygnacji z oskładkowania ww. umów. Jeżeli jednak nie uda się wynegocjować zmian, Polska będzie zmuszona zapłacić 2 mld zł za brak reformy.

WB

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »