Propozycja nowego urlopu zdrowotnego w Polsce. Nie tylko dla nauczycieli

Urlop dla poratowania zdrowia dotyczy obecnie głównie nauczycieli. Związkowa Alternatywa proponuje jednak, by mógł być dostępny każdego po siedmiu latach pracy. Związek uważa, że to rozwiązanie poprawi kondycję psychiczną pracowników.

  • Urlop regeneracyjny w wymiarze dodatkowego roku przerwy od pracy przysługuje w Polsce nauczycielom. 
  • Związkowcy chcą jednak, aby po 7 latach pracy mógł przysługiwać każdemu pracownikowi. 
  • Taki urlop miałby być pełnoprawny i automatyczne przyznawany na wniosek pracownika. 

Związkowa Alternatywa, a więc ogólnopolski związek zawodowy zrzeszający ok. 10 tys. pracowników z całej Polski wyszedł z propozycją dodania do Kodeksu pracy nowego urlopu regeneracyjnego. W nowym systemie miałby przysługiwać nie tylko nauczycielom.

Reklama

Nowy urlop regeneracyjny dla każdego

W myśl nowego pomysłu Związkowej Alternatywy każdy pracownik miałby mieć prawo do skorzystania z dodatkowego płatnego urlopu do 3 miesięcy po przepracowaniu 7 lat. Przewodniczący związku tłumaczy, że obecny urlop regeneracyjny, który przysługuje wyłącznie nauczycielom, to dyskryminacja. 

"Trudno zrozumieć, dlaczego inne grupy nie mają prawa do podobnego rozwiązania. Proponujemy, by wpisać do Kodeksu pracy prawo do urlopu regeneracyjnego dla wszystkich pracowników, którzy przepracowali w danym zakładzie 7 lat" - czytamy w piśmie Związkowej Alternatywy. 

Taki urlop powinien być pełnopłatny i przyznawany automatycznie na wniosek pracownika. W przypadku nauczycieli urlop regeneracyjny ma na celu przeprowadzenie zaleconego leczenia (w wyniku np. choroby zawodowej) lub leczenie uzdrowiskowe. Nauczyciele w takich przypadkach mogą skorzystać z aż rocznego urlopu regeneracyjnego i nie muszą uzasadniać wniosku złożonego u dyrektora placówki, w której pracują. 

Trzy miesiące nowego urlopu

Każde przepracowane siedem lat miałoby upoważniać do skorzystania z trzech miesięcy urlopu regeneracyjnego

"Wydaje się, że optymalnym okresem odpoczynku byłyby trzy miesiące. To czas wystarczający do odpoczynku i regeneracji, który zarazem nie zakłóca funkcjonowania danej firmy czy instytucji" - tłumaczą związkowcy.

Dodatkowe uprawnienia miałyby dotyczyć w innym wymiarze sektora publicznego. Taki pracownik prawo do urlopu regeneracyjnego nabywałby także w przypadku zmiany pracy. Celem takiej modyfikacji byłoby zachęcenie pracowników np. ośrodków pomocy społecznej do pozostania w zawodzie. 

Celem poprawia zdrowia psychicznego

Związkowcy przekonują, że połączenie wprowadzenia do Kodeksu pracy urlopu regeneracyjnego dla wszystkich wraz ze skróceniem tygodnia pracy "przyczyniłoby się do poprawy zdrowia psychicznego i fizycznego pracowników, a co się z tym wiąże, wzrostem wydajności pracy. Korzyści byłyby tak dla pracowników, jak też pracodawców i całego społeczeństwa".

Związkowa Alternatywa to związek zawodowy powstały w 2019 roku po strajku Polskich Linii Lotniczych LOT. W połowie ubiegłego roku liczył sobie ok. 10 tys. osób w ponad 40 zakładach pracy. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: urlop | kodeks pracy | związkowcy | nauczyciele
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »