Ekopodatek od ciężarówek dopiero w 2015 r.
Rząd Francji ogłosił w piątek, że "ekopodatek", który od 1 stycznia mieli płacić właściciele zarówno francuskich, jak i zagranicznych samochodów ciężarowych za używanie bezpłatnych dróg nieobjętych opłatą autostradową, zostanie wprowadzony dopiero w 2015 roku.
Minister rolnictwa Stephane Le Foll w wypowiedzi dla telewizji BFMTV wyjaśnił, że ustawa w tej sprawie - już przegłosowana przez parlament - wymaga dopracowania i nie będzie gotowa w nowym kształcie przed jesienią przyszłego roku.
Podatek ekologiczny ustanowiony przez rząd francuski, aby skłonić przedsiębiorców do używania mniej zanieczyszczających atmosferę środków transportu zamiast samochodów ciężarowych, wejdzie zatem w życie nie wcześniej niż 1 stycznia 2015 r.
Organizacje zrzeszające właścicieli przedsiębiorstw transportu drogowego i właścicieli samochodów ciężarowych, zwłaszcza w Bretanii, zapowiedziały przed paru dniami, że sobota będzie dniem protestacyjnej blokady dróg w całej Francji.
W ubiegłym miesiącu blokady na terenie Bretanii doprowadziły do starć z policją.
Rząd ocenia, że francuskimi drogami o łącznej długości 15 000 km porusza się ok. 800 000 samochodów ciężarowych o ładowności ponad 3,5 tony, i oblicza, że można będzie ściągać od ich właścicieli ok. 1,2 miliarda euro podatku rocznie.
_ _ _ _ _
Kierowcy w Szwecji nie będą już mogli swobodnie korzystać z telefonów podczas jazdy samochodem. Z początkiem grudnia wchodzi w życie nowe prawo, które "zakazuje kierującemu pojazdem zachowania mogącego odwrócić jego uwagę". Znana z troski o bezpieczeństwo Szwecja była jednym z ostatnich krajów w Europie, gdzie kierowcy mogli bez przeszkód korzystać z telefonów komórkowych. Od 1 grudnia za wysyłanie SMS-a za kierownicą może grozić mandat.
W nowelizacji prawa o ruchu drogowym nie ma jednak konkretnych przykładów, jakie czynności podczas jazdy samochodem są niedozwolone. Kierowcy mogą nadal korzystać z telefonów i innych urządzeń, np. nawigatorów GPS, pod warunkiem, że ich zachowanie nie utrudnia jazdy.
"Ten przepis jest zbyt ogólny. Możemy mieć problem z jego egzekwowaniem" - obawia się szef policji drogowej w Skanii Erling Andersson.
Szwedzki rząd zaostrzając przepisy chciał uniknąć zakazu używania przez kierowców nowoczesnych technologii. Według minister infrastruktury Cathariny Elmsaeter-Svaerd korzystanie z urządzeń komunikacyjnych w pojazdach może mieć także pozytywny wpływ na bezpieczeństwo. (PAP)