Emerytury z OFE i ZUS na podobnym poziomie?
Wysokość emerytury z okrojonego OFE i subkonta w ZUS będzie podobna - mówi prezydencka minister Irena Wóycicka. W radiowej Trójce wskazywała, że rząd nie powinien w tej sprawie agitować za ZUS-em, a przeciwko OFE.
Minister Wóycicka mówiła, że różnice w przyszłej emeryturze z obu źródeł są nieznaczne. Ta z ZUS będzie bardziej stabilna, ale trudno liczyć na to, że znacząco wzrośnie, w OFE będzie można więcej zarobić, ale chwiejność świadczenia będzie większa.
Dlatego - jej zdaniem - rząd nie powinien przekształcać się w "agenta ZUS", a ekonomiści - w agentów OFE. Obie strony powinny obiektywnie przedstawić sytuację.
Zdaniem prezydenckiej minister, dyskusyjny jest też czas 3 miesięcy, jakie rząd daje na wybór między OFE a subkontem w ZUS. Mógłby być on dłuższy, ponieważ na przykład jest wielu ludzi z młodszego pokolenia, w ogóle nie wie, gdzie teraz zbiera na swoją emeryturę.
Prezydencka minister uważa, że w przyszłości trzeba zachęcać do dobrowolnego oszczędzania na starość, zwłaszcza osoby o niższych i średnich dochodach.
- Proponowane przez rząd zmiany dotyczące systemu emerytalnego i OFE są zgodne z Konstytucją - ocenia wiceminister finansów Izabela Leszczyna.
"Proponowane przez rząd zmiany są zgodne z Konstytucją. Konstytucyjna zasada ochrony praw nabytych nie ma charakteru bezwzględnego, bo nie może przecież uniemożliwiać zmian w polskim systemie prawnym, zwłaszcza zmian, które wzmacniają bezpieczeństwo emerytów" - napisała w przesłanym PAP komentarzu Leszczyna.
"Warto pamiętać, że wartością konstytucyjną jest prawo do zabezpieczenia społecznego po osiągnięciu wieku emerytalnego, ale także równowaga finansów publicznych. Trybunał Konstytucyjny wielokrotnie już wypowiadał się na ten temat" - dodała.
Część komentatorów zwracała uwagę, że planowane przez rząd zmiany w systemie emerytalnym dotyczące przekazania części obligacyjnej z OFE do ZUS mogą być niekonstytucyjne.