Polacy decydują, jak będzie wyglądała ich przyszła emerytura
Grupa 3,3 mln Polaków w najbliższych dniach i tygodniach zdecyduje, czy chce przy udziale państwa i pracodawcy oszczędzać na czas swojej przyszłej emerytury. Przed rozstrzygnięciem dylematu, czy zostać, czy zrezygnować z uczestnictwa w Pracowniczych Planach Kapitałowych, warto poznać najważniejsze fakty, które pomogą podjąć racjonalną decyzję.
Na początku trzeba sobie uświadomić, jaka będzie przyszła "goła" emerytura z ZUS i czy mamy dodatkowe zabezpieczenie na czas po zakończeniu aktywności zawodowej.
Już dziś wiadomo, że świadczenie emerytalne dla osób, które przejdą na emeryturę za 20 lat lub później (czyli zaczęły pracować po reformie z 1999 roku i nie mają kapitału początkowego), wyniesie około 25-30 proc. wcześniejszych zarobków. Jeśli ktoś nie ma zapewnionych dodatkowych źródeł dochodów, to czeka go drastyczny spadek poziomu życia.
Niestety, dotychczas, przez 20 lat od wprowadzenia reformy emerytalnej, na dodatkowe programy zdecydowała się garstka, bo zaledwie 700 tys. osób. Dlatego PPK jest pierwszym powszechnym programem oszczędzania na emeryturę, przy udziale wpłat pracodawcy i dopłat państwa.
Po pierwszej fali, czyli po wprowadzeniu programu w największych firmach, w programie uczestniczy ponad 1,1 mln osób, a do tego 200 tys. osób weszło do Pracowniczych Programów Emerytalnych przy okazji wejścia w życie ustawy o PPK (firmy mające PPE nie muszą prowadzić PPK). Teraz decyzję o pozostaniu lub rezygnacji z PPK podejmie teraz 3,3 mln pracowników, przy czym warto pamiętać, że każdej chwili tę decyzję można zmienić czyli zapisać się lub wypisać.
I tak podstawowa wpłata w ramach PPK po stronie pracownika wynosi 2 proc. pensji brutto, po stronie pracodawcy 1,5 proc., a do tego budżet państwa dokłada 250 zł wpłaty powitalnej oraz co roku po 240 zł dopłaty rocznej. Zarówno pracownik jak i pracodawca może zwiększyć składkę do 4 proc.
Z kolei osoby o niskich zarobkach (1,2 krotność płacy minimalnej) mogą obniżyć swoją składkę, zachowując dopłaty. Pracownik może obniżyć wpłatę podstawową (która standardowo wynosi 2 proc. wynagrodzenia) jeśli jego łączne wynagrodzenie osiągane z różnych źródeł w danym miesiącu nie przekracza kwoty odpowiadającej 1,2 krotności minimalnego wynagrodzenia (w tym roku próg wynosi 3120 zł brutto, a w 2021 będzie to 3360 zł). W dowolnym momencie można zdecydować o zmianie wysokości dobrowolnej wpłaty dodatkowej i w tym celu wystarczy złożyć pracodawcy deklarację w tej sprawie.
Program jest dobrowolny, a środki są w pełni prywatne, co oznacza, że w każdej chwili można je wypłacić.
Pracownik może w dowolnym momencie skorzystać ze zgromadzonych w PPK oszczędności, dokonując zwrotu środków zgromadzonych na rachunku PPK lub dokonując wypłaty środków w tzw. szczególnych sytuacjach życiowych (w drugim wariancie nie traci bonusów od państwa).
Składając wniosek o zwrot środków, co można zrobić w dowolnym momencie i dowolnej sytuacji, uczestnik otrzyma całe wpłacone przez siebie oszczędności i gros z wpłat pracodawcy.
Będzie to bowiem zgromadzona kwota pomniejszona o podatek od zysków kapitałowych oraz o 30 proc. środków pochodzących z wpłat pracodawcy (ale te pobrane 30 proc. nie przepada, bo przekazane zostanie na rzecz uczestnika PPK do ZUS i zapisane na jego koncie jako jego składka na ubezpieczenie emerytalne). Zostaną też potrącone środki pochodzące z dopłat od państwa.
W przypadku wypłaty środków w tzw. szczególnych sytuacjach życiowych można z kolei skorzystać z oszczędności zgromadzonych na koncie PPK, nie tracąc bonusów, które daje państwo. Taką wypłatę można zrobić w przypadku poważnej choroby uczestnika, jego małżonka lub dziecka (do 25 proc. środków, bez obowiązku zwrotu) lub w celu pokrycia wkładu własnego w związku z zaciągnięciem kredytu na budowę domu lub zakup mieszkania, ale w tym wypadku tylko dla uczestników przed 45. rokiem życia (do 100 proc. środków z obowiązkiem zwrotu w ciągu maksymalnie 15 lat).
Warto pamiętać, że program PPK dostosowuje automatycznie sposób inwestowania do wieku uczestnika programu. W praktyce wygląda to tak, że osoba zatrudniona, która nie zrezygnuje z oszczędzania w PPK, jest przypisana do funduszu zdefiniowanej daty właściwej dla jej wieku. Polityka inwestycyjna funduszy w ramach PPK zmienia się automatycznie w taki sposób, by w miarę zbliżania się do docelowego wieku (60 rok życia) ryzyko inwestycyjne malało.
Uczestnik PPK nie ma wpływu na politykę inwestycyjną funduszu zdefiniowanej daty, ale może jednak zmieniać fundusz, przy czym trzeba pamiętać, że tylko dwa razy w roku kalendarzowym taka zmiana będzie bezpłatna. Można w ten sposób przepisać się do bardziej ryzykownego (ale z większą szansą na wyższe zyski) lub bardziej bezpiecznego (akceptując wówczas niższe stopy zwrotu) w zależności od preferencji i poziomu akceptacji ryzyka.
Warto też przed podjęciem decyzji "przeklikać" sobie kalkulator na stronie mojePPK.pl - https://www.mojeppk.pl/kalkulator.html, który pozwala zrobić łatwą symulację i sprawdzić ile można zgromadzić oszczędzając w programie w zakładanym okresie.
p.s.
Tekst powstał w ramach cyklu "PPK w MŚP", którego partnerem jest PFR