Plusy ujemne i minusy dodatnie ustawy o PPK
Przeciwnicy PPK przypominają o planowanym sfinansowaniu z tych środków PPK inwestycji infrastrukturalnych, ale z drugiej strony przez ostatnie 20 lat nikt nie zaproponował skutecznego sposobu gromadzenia dodatkowych środków na jesień życia - podkreśla Marcin Wojewódka, członek zarządu Instytutu Emerytalnego.
I oto stało się. Po dwóch latach przygotowań mamy ustawę o pracowniczych planach kapitałowych. Dawno temu żaden akt prawny z zakresu ubezpieczeń społecznych nie budził tak skrajnych emocji. Od prawie bałwochwalczego uwielbienia po totalną krytykę, od ślepego popierania po internetowy hejt w komentarzach. To bardzo dobrze, bo ustawa o PPK to ważne rozwiązanie i dobrze, że już na początku funkcjonowania jest o niej głośno.
W systemie PPK wielu znajdzie coś dla potwierdzenia swoich tez. Bardzo złośliwi krytycy będą wskazywać na bezsensowne instytucje w rodzaju wypłaty na cele mieszkaniowe czy świadczenia małżeńskiego, które przez zwolenników PPK będą wychwalane jako jedne z największych zdobyczy PPK.
Z drugiej strony prawie obligatoryjne tworzenie PPK oraz automatyczny zapis osób zatrudnionych będą wskazywane jako najlepsze rozwiązania na drodze do zbudowania efektywnego szczęścia emerytalnego. Te same instytucje będą wskazywane przez przeciwników PPK jako obniżenie wynagrodzeń oraz dodatkowe obowiązki administracyjne nakładane na pracodawców.
Wypłata w 120 miesięcznych ratach to dla niektórych zaleta PPK w stosunku do PPE, gdzie możliwa jest wypłata jednorazowa środków, a dla innych ta sama instytucja to przyczynek do krytyki PPK.
Punkt widzenia PPK z pewnością w dużej części zależy od punktu siedzenia. Nie do końca udało się uniknąć politycznego kontekstu PPK. Przeciwnicy tej instytucji przypominają o planowanym sfinansowaniu ze środków PPK takich inwestycji infrastrukturalnych jak przekop Mierzei Wiślnej, budowa elektrowni atomowej czy centralnego portu komunikacyjnego. Z drugiej strony przez ostatnie 20 lat nikt nie zaproponował skutecznego sposobu gromadzenia dodatkowych środków na jesień życia.
Największym wyzwaniem PPK będzie partycypacja, rozumiana jako liczba osób, które nie zrezygnują z dokonywania wpłat do PPK. Jej poziom będzie uzależniony od wielu czynników spośród których za najważniejsze należy uznać zaufanie do samej instytucji PPK, postawę związków zawodowych oraz pracodawców.
Jeśli uda się na poziomie danego zakładu zbudować poparcie dla PPK jako nowego świadczenia, w którym uczestnicy za niewielkie swoje wpłaty dostaną zauważalne zasilenia tak sfinansowane przez pracodawców, jak i przez Fundusz Pracy to będzie to dobry sposób gromadzenia środków. Ale nie zawsze może się tak zdarzyć.
.....................
Program ma dotyczyć, według szacunków rządu, który przedłożył projekt ustawy, ok. 11,5 mln pracowników i ma zapewnić dodatkowe oszczędności dla przyszłych emerytów, po ukończeniu przez nich 60. roku życia.
Gdy ktoś osiągnie 60. rok życia, będzie mógł wypłacić zgromadzone pieniądze jednorazowo, ale wtedy z 75 proc. z obciążeniem podatkowym. Jeżeli będzie wypłacał zebrane pieniądze w miesięcznych ratach przez 10 lat, nie będzie to opodatkowane.