Wakacje Kredytowe

Wakacje kredytowe opłacalne, ale trzeba się spieszyć. Zwłaszcza w sierpniu

Dziś prezydent ma podpisać ustawę o wakacjach kredytowych. Nawet jeśli zostanie ona błyskawicznie opublikowana, to i tak wejdzie w życie w ostatniej chwili, żeby wszyscy chętni mogli skorzystać z zawieszenia rat we wszystkich przysługujących im miesiącach. Pospieszyć się muszą osoby, którym płatność raty przypada na początku sierpnia.

Już wczoraj Kancelaria Prezydenta zapowiedziała, że uroczystość podpisania przez prezydenta Andrzeja Dudę ustawy o finansowaniu społecznościowym dla przedsięwzięć gospodarczych i pomocy kredytobiorcom odbędzie się w czwartek w Belwederze.

Ustawa przewiduje możliwość zawieszenia spłaty rat posiadaczom kredytów mieszkaniowych udzielonych w złotych, bez dodatkowych kosztów.

Będzie można z nich skorzystać niezależnie od daty udzielenia kredytu hipotecznego (dotyczy to jednak kredytów zaciągniętych przed 1 lipca 2022 r.), a obejmą one zarówno część kapitałową, jak i odsetkową raty. Szybki podpis prezydenta jest konieczny do tego, by zachowując 14 dni od publikacji w Dzienniku Ustaw przepisy obowiązywały od początku sierpnia, bo to pierwszy miesiąc przysługujących wakacji kredytowych dla "złotówkowiczów". Co ważne, jeśli ktoś nie zdążyłby z wnioskiem o zawieszenie raty za sierpień, jeden z przysługujących łącznie ośmiu miesięcy mógłby przepaść. Chodzi o to, że ustawa łącznie pozwala na zawieszenie spłaty w czterech miesiącach w tym roku oraz w czterech w 2023 roku, ale nie są to dowolne miesiące, ale określone w konkretnych przedziałach czasowych.

Reklama

W tym roku zawieszenie przysługuje w okresie: od 1 sierpnia 2022 r. do 30 września 2022 r. - w wymiarze dwóch miesięcy; i od 1 października 2022 r. do 31 grudnia 2022 r. - w wymiarze dwóch miesięcy.

Wakacje kredytowe za sierpień mogą przepaść

Wczoraj w Interia Biznes wyjaśniał to Tadeusz Białek, wiceprezes Związku Banków Polskich.

- Ustawa jest tak skonstruowana, że okresy wakacji kredytowych są wyspecyfikowane tzn. w pierwszym okresie można złożyć wnioski o zawieszenie rat w dwóch konkretnych miesiącach czyli w sierpniu i wrześniu. Te daty nie są przechodnie, więc jeśli ktoś nie wykorzysta ich w tym okresie, bo nie zawnioskował w tym przedziale czasowym o te konkretne miesiące, to one nie przejdą na inne okresy. To nie jest tak, że można wykorzystać osiem miesięcy w ciągu dwóch lat, w dowolnym momencie, bo ustawa umożliwia to w konkretnych i określonych przedziałach czasowych -wiceprezes Związku Banków Polskich.

Dlatego zwłaszcza w sierpniu kredytobiorcy, którzy chcą skorzystać z wakacji kredytowych powinni przypilnować, by nie spóźnić się z wnioskiem.

Terminy na spłatę rat zostaną przedłużone bez żadnych dodatkowych odsetek. Dlatego są one bardzo opłacalne dla posiadaczy kredytu, choć kosztowne dla banków.

Zawieszenie rat kredytowych opłacalne dla wszystkich

Skorzystanie z nich w pełnym wymiarze,  w tym roku może nawet całkowicie zniwelować wzrost łącznych wydatków budżetów domowych na raty kredytowe w związku z podwyżkami stóp procentowych.

- Pomimo tego, że raty mocno rosną, to w najbliższym czasie nie powinno to powodować problemów. Od sierpnia mają zacząć działać tzw. ustawowe wakacje kredytowe. Dzięki nim od sierpnia do grudnia będzie można zawiesić cztery raty, a więc trzeba będzie zapłacić tylko jedną. W przyszłym roku również będzie można zawiesić cztery raty, więc do zapłaty będzie 8 rat zamiast 12. Dzięki temu w tym roku wydatki związane ze spłatą rat często będą nawet niższe niż w sytuacji, gdyby stopy procentowe nie wzrosły - wyjaśnia Jarosław Sadowski, główny analityk Expandera.

Monika Krześniak-Sajewicz

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »