Stan klęski żywiołowej w Portugalii. Ukarano 12 linii lotniczych
Władze Portugalii ukarały od środy, kiedy w Portugalii zaczęły obowiązywać przepisy o stanie klęski żywiołowej, 12 linii lotniczych za złamanie prawa sanitarnego. Firmy te dostarczyły pasażerów bez ważnych dokumentów medycznych.
Jak oszacował we wtorek dziennik “Publico", od 1 grudnia na portugalskich lotniskach zatrzymano łącznie 155 osób, które nie posiadały przy sobie ważnego negatywnego testu na Covid-19 lub zaświadczenia lekarskiego o przebyciu tej choroby w ciągu ostatnich 6 miesięcy.
Od środy na lotniskach w Portugalii nie jest uznawany certyfikat potwierdzający przyjęcie szczepień. Dokument ten może być honorowany jedynie przy przekraczaniu granicy lądowej, ale jego posiadacze muszą przybywać z regionów UE o niskim poziomie zakażeń koronawirusem. Tych obecnie jest tylko kilka.
Z informacji uzyskanych przez “Publico" w MSW wynika, że w grupie ukaranych firm lotniczych, których klienci podróżowali do Portugalii bez ważnych dokumentów medycznych, są zarówno duże linie pasażerskie, jak też tani przewoźnicy.
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze
“Wśród ukaranych firm są m.in. TAP, EasyJet, Emirates Airlines, British Airways oraz Ryanair", napisała we wtorek lizbońska gazeta.
Zgodnie z portugalskimi przepisami, pasażerowie bez ważnych testów i zaświadczeń o przebyciu choroby muszą zapłacić mandat w wysokości 300-800 euro, zaś kara dla linii lotniczych oscyluje pomiędzy 20 tys. a 40 tys. euro.