Euro znów rośnie

Niedługo przyszło nam nacieszyć się relatywnie mocniejszym złotym. Euro znów idzie w górę i wielu analityków zastanawia się, jak daleko ten ruch zajdzie. W tym tygodniu mamy jeszcze dwa najważniejsze posiedzenia banków centralnych. Spotyka się bowiem i EBC, i Fed.

Złoty znów w odwrocie

Po przeszło tygodniu oscylowania wokół poziomu 4,60 zł za euro złoty znów znajduje się w odwrocie. Na rynku nie ma bezpośrednich danych mogących jednoznacznie za to odpowiadać, aczkolwiek ogólny klimat jest wątpliwy. Z jednej strony jest strach przed możliwymi interwencjami walutowymi pod koniec roku. Z drugiej strony mgliste zapowiedzi podwyżek stóp procentowych nie zachęcają inwestorów do lokowania środków w Polsce. Nie może zatem dziwić, że znajdujemy się już na poziomie 4,64 zł za jedno euro.

Reklama

EUR/PLN

4,3001 -0,0008 -0,02% akt.: 09.05.2024, 06:35
  • Kurs kupna 4,2983
  • Kurs sprzedaży 4,3018
  • Max 4,2997
  • Min 4,3017
  • Kurs średni 4,3001
  • Kurs odniesienia 4,3009
Zobacz również: USD/GBP SEK/PLN NZD/PLN

Rynek pracy na Wyspach

Wielka Brytania po opuszczeniu Unii Europejskiej okazała się mieć kilka problemów, z których wcześniej nie zdawała sobie sprawy. Jednym z nich jest to, że w pewnych zawodach pracowało bardzo dużo obcokrajowców, których nie ma teraz za bardzo kto zastąpić. Dobrze pokazują to dane o liczbie otwartych ofert pracy. Przekracza ona 1,2 miliona, nie znaczy to wcale, że wszyscy mają pracę. Nie ma jej bowiem nadal 4,2 proc. obywateli. 

Nie posiadają oni jednak chęci podjęcia zatrudnienia w tych zawodach lub też (jak ma to miejsce w przypadku bardzo medialnego problemu kierowców ciężarówek) kwalifikacji potrzebnych do pracy. Dla lepszego oddania skali, gdyby te stanowiska zostały zajęte, bezrobocie wynosiłoby nie 4,2 proc., a około 1,7 proc. 

Kryptowaluty znów szukają dna

Po ostatnich szczytach wciąż jesteśmy świadkami odwrotu inwestorów od rynku kryptowalut. Najpopularniejsza kryptowaluta świata od szczytu w listopadzie na 68 000 dolarów spadła już ponad 20 000 dolarów i wcale nie musi to być koniec tego ruchu. Część inwestorów boi się powtórki sprzed 4 lat. Wówczas grudniowa przecena trwała realnie cały 2018 rok i zakończyła się spadkiem o około 80 proc. od szczytów. Ryzyko powtórzenia tego scenariusza powoduje, że część inwestorów zamyka pozycje, co tylko pogłębia spadki.

Maciej Przygórzewski, główny analityk w InternetowyKantor.pl

Internetowy Kantor
Dowiedz się więcej na temat: kursy walut
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »