FX spokojnie przyjął decyzję Fed, FI zareagował dużą zmiennością

Rezerwa Federalna zdecydowała w środę o obniżeniu skali skupu aktywów w ramach programu luzowania ilościowego z 85 mld USD do 75 mld USD miesięcznie. Fed podjął tym samym pierwszy krok w kierunku wycofywania się z bezprecedensowo luźnej polityki monetarnej, która pomogła wyjść amerykańskiej gospodarce z recesji wywołanej kryzysem finansowym.

- Decyzja Fed miała ograniczony wpływ na rynek. Zmiany mają kosmetyczny charakter. Wydaje mi się, że ze względu na zmianę prezesa Fed w styczniu, to rynek nie do końca przykładał dużą wagę do zapowiedzi aktualnego składu FOMC - powiedział Jarosław Kosaty, strateg rynku walutowego w PKO BP.

- Właściwą reakcję rynku moglibyśmy poznać wtedy, gdyby Janet Yellen wypowiedziała się w tym samym duchu. Wtedy można by oczekiwać silniejszych ruchów walut. Gdyby się okazało, że ograniczanie tempa skupu aktywów nabierałoby tempa, wówczas złoty mógłby się osłabiać - dodał.

Kosaty nie spodziewa się znaczniejszych ruchów na rynku złotego do końca roku.

- Nasz scenariusz bazowy zakładał, że złoty do końca roku umocni się do ok. 4,13 za euro, ale to było przy założeniu braku "taperingu" w grudniu. Tymczasem ograniczenie programu było, ale symboliczne. Myślę, że nie powinno być jakichś znaczących ruchów do końca roku, a rynek poczeka na nową prezes Fed - powiedział strateg.

Rynek długu zareagował na decyzję Fed zwiększoną zmiennością. Dilerzy czekają, aż rynek okrzepnie.

- Czwartkowa sesja jest bardzo zmienna. Rano rynek bardzo mocno rósł, kupowano wzdłuż całej krzywej, a głównie papiery o zapadalności 5-10 lat. Teraz sytuacja odwróciła się o 180 stopni i jest mocna wyprzedaż - powiedział PAP Mateusz Patorski, diler SPW w Banku Millennium.

- Duża zmienność wynika naturalnie ze środowej decyzji Fed. Widać to na wszystkich aktywach. To musi okrzepnąć, czekamy, aż to się uspokoi. To będzie krzepnąć z każdym dniem, ale obecnie trudno wskazać kierunek. Płynność na tle ostatnich dni w czwartek jest pokaźna, ale wciąż jest dość słaba, "grudniowa". Jedno duże zlecenie może zmienić kierunek rynku - dodał.