Grecja w strefie euro
Szczyt "Piętnastki" zdecydował o przyjęciu Grecji do strefy euro. Będzie to dwunasty kraj, który przyjmie wspólną walutę.
Przywódcy Unii Europejskiej
zatwierdzili w poniedziałek decyzję unijnych ministrów finansów o
przyjęciu Grecji do strefy wspólnej waluty europejskiej - euro -
od 1 stycznia przyszłego roku.
Wraz z przystąpieniem Grecji do wspólnej waluty europejskiej
liczba krajów "Eurolandu" wzrośnie do 12.
Poza strefą euro pozostaną tylko trzy kraje Unii: Wielka
Brytania, Dania i Szwecja, wszystkie na własne życzenie. W Danii
zapowiedziano na wrzesień referendum w tej sprawie, ale według
najnowszych sondaży przeciwnicy wejścia do "Eurolandu" mają lekką
przewagę nad zwolennikami. Perspektywy wejścia Wielkiej Brytanii i
Szwecji są wskutek oporu opinii publicznej jeszcze odleglejsze.
Dwa lata temu, gdy powoływano do życia strefę euro, Grecja była
jedynym krajem, który chciał do niej wejść, ale nie został
przyjęty, gdyż nie spełniał wtedy żadnego z pięciu kryteriów.
Określają one dozwoloną wielkość inflacji, deficytu sektora
publicznego i zadłużenia, a także wysokość stóp procentowych i
stabilność waluty.
Jednak później twarda polityka gospodarcza rządu premiera Kostasa
Simitisa poprawiła te wskaźniki na tyle, że 5 czerwca ministrowie
finansów państw UE uznali, iż Grecja kwalifikuje się do "Eurolandu".
Premier Simitis oświadczył w poniedziałek w Feirzew Portugalii,
gdzie obraduje szczyt Unii, iż przyjęcie jego kraju do strefy euro
pokazuje, że Grecy "są gotowi do poświęceń" w imię integracji
europejskiej.
Ekonomiści oświadczyli, że choć poniedziałkowa decyzja oznacza
przełom dla Grecji, kraj ten musi jeszcze dokonać daleko idących
reform strukturalnych, aby jego gospodarka była konkurencyjna.