"Spadek eurodolara, umocnienie USD, rzutuje dziś na waluty EM (rynki wschodzące - red.), w tym na złotego" - komentował w czwartek po południu Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ. Złoty osłabiał się w czwartek do głównych walut, co było głównie efektem umocnienia dolara (USD zyskiwał po środowym posiedzeniu Fed). Kurs EUR/PLN zbliżał się do 4,20, a USD/PLN trzymał poziom niemal 3,88.
"Złoty traci dzisiaj do głównych walut głównie za sprawą ruchu EUR/USD. Dolar się umacnia po wczorajszym posiedzeniu Rezerwy Federalnej. Członkowie komitetu FOMC spodziewają się dwóch obniżek stóp do końca roku o 50 pb. pomimo wolniejszego tempa wzrostu PKB oraz wyższej inflacji" - napisała w komentarzu dla Polskiej Agencji Prasowej Izabela Sajdak, zarządzająca BNP Paribas TFI.
"Na notowania złotego wpływają toczące się rozmowy w sprawie pokoju na Ukrainie. Brak przełomu w tej kwestii ciąży krajowej walucie" - dodała.
Przypomnijmy, Fed zadecydował wczoraj, że stopy procentowe pozostają na niezmienionym poziomie. Ich poziom od grudnia ubiegłego roku wynosi 4,25-4,50 proc. Ostatni raz stopy procentowe obniżono w grudniu ubiegłego roku, o 25 punktów bazowych.
***