"Przed nami prawdopodobnie spokojne zakończenie tygodnia. Sprzyjać temu będzie nieobecność inwestorów amerykańskich, a także prawdopodobna przytłumiona reakcja na najważniejsze dzisiejsze odczyty, tj. indeksy PMI w europejskich usługach. (...) W takim środowisku kurs EUR/PLN pozostanie na podwyższonych poziomach, tj. blisko bariery 4,4660 a wzrost wartości towarzyszyć będzie tzw. bardziej bezpiecznym aktywom jak szwajcarski frank, złoto czy obligacji rynków bazowych" - napisano w komentarzu dziennym banku Millennium. Analitycy banku Santander oczekują z kolei, że podwyższona zmienność kursu EUR/PLN powinna utrzymać się w najbliższych dniach.
"EUR/PLN, ( w czwartek - PAP) odwrotnie niż dzień wcześniej, otworzył się bardzo słabo przy 4,48 po czym w ciągu dnia spadł do 4,46 (o ok 0,4 proc.), po czym znowu wzrósł do 4,475 (0,3 proc.) oraz ponownie na zamknięcie się obniżył do 4,465. Pisaliśmy już o tym poprzednio, wciąż uważamy, że podwyższona zmienność w ciągu dnia może wynikać z pozycjonowania na rynkach opcji i może utrzymać się przez około tydzień" - napisali.
RYNEK DŁUGU
"Na rynku długu oczekujemy spokojnego końca tygodnia z niewielkimi zmianami cen POLGBs" - napisano w biuletynie dziennym banku Pekao.
Na rynkach bazowych dochodowość amerykańskich 10-letnich obligacji skarbowych wynosi 0,669 proc. (-0,9 pb), a niemieckich spada o 0,9 pb do -0,435 proc.
Spread polskich 10-latek do bunda zawęził się do 177,6 pb z 179,4 pb w czwartek rano.
