Kursy walut. Ile kosztują euro, dolar i frank w czwartek, 21 marca?
W czwartek rano złoty umocnił się na tle dolara oraz franka szwajcarskiego, natomiast względem euro pozostał na stabilnym poziomie. Polskiej walucie w sposób pośredni pomogła decyzja amerykańskich władz monetarnych, które powstrzymały się od obniżki stóp procentowych.
Za jednego dolara w czwartek ok. godz. 7:00 należało zapłacić 3,94 zł. Oznacza to znaczące umocnienie się polskiej waluty na tle amerykańskiej w ciągu godzin nocnych, ponieważ jeszcze w środowe popołudnie kurs w tej relacji wynosił 3,97 zł.
Podobny trend, choć w nieco mniejszej skali, był zauważalny na notowaniach złotego do franka. Szwajcarska waluta w czwartkowy poranek kosztowała 4,45 zł, natomiast jeszcze w środę ok. godz. 18 należało za nią zapłacić 4,46 zł.
Znaczących wahań nie odnotowano za to na parze polskiej i wspólnej europejskiej waluty. Euro zarówno w czwartek rano, jak i w środę po południu kosztowało 4,31 zł.
Wracając natomiast do kursu złotego i dolara, to polska waluta zaczęła zyskiwać na wartości na tle amerykańskiej tuż po ogłoszeniu decyzji ws. stóp procentowych w USA. Federalny Komitet ds. Operacji Otwartego Rynku (FOMC) postanowił po raz piąty z rzędu wstrzymać się od zmian w zakresie kosztu pieniądza, pozostawiając tym samym stopy procentowe na poziomie 5,25-5,50 proc., tj. najwyższym od 23 lat.
Jednak podobnie jak w grudniu, tak i w marcu członkowie FOMC w swojej projekcji wskazali, że oczekują w 2024 r. poluzowywania polityki pieniężnej. Na koniec roku, według najnowszej projekcji, stopy procentowe w największej gospodarce świata mają znaleźć się na poziomie 4,60 proc., co oznaczałoby ich obniżki o ok. 75 pkt. bazowych.
Pomimo wyjątkowo wysokich stóp procentowych, amerykańska gospodarka utrzymuje stabilne tempo rozwoju. W 2023 r. PKB w USA urósł w tempie 2,5 proc., natomiast prognozy na ten rok zakładają 2,4 proc.