Kursy walut. Ile kosztują euro, dolar i frank w poniedziałek, 30 października?
W poniedziałkowy poranek złoty pozostał w stabilnej relacji na tle euro oraz dolara. Polska waluta straciła za to do franka szwajcarskiego. W nadchodzącym tygodniu uwagę obserwatorów skupią na sobie odczyty inflacji za październik.
W poniedziałek rano jeden dolar kosztował 4,22 zł. Oznacza to utrzymanie się kursu po weekendowym zamknięciu notowań na niezmienionym poziomie. W piątek ok. godz. 18 kurs w tej relacji wynosił bowiem tyle samo.
Znaczących wahań nie odnotowano także na relacji polskiej i wspólnej waluty. Jedno euro zarówno w poniedziałek ok. godz. 7, jak i w piątkowe popołudnie kosztowało 4,46 zł.
W omawianym czasie złoty osłabił się za to na tle franka. Szwajcarska waluta kosztowała w poniedziałkowy poranek 4,68 zł, czyli więcej niż jeszcze przed zamknięciem notowań - w piątek popołudniu kurs wynosił 4,67 zł.
EUR/PLN
- Kurs kupna 4,3356
- Kurs sprzedaży 4,3398
- Max 4,3481
- Min 4,3337
- Kurs średni 4,3377
- Kurs odniesienia 4,3432
EUR/PLN
- Kurs kupna 4,3356
- Kurs sprzedaży 4,3398
- Max 4,3481
- Min 4,3337
- Kurs średni 4,3377
- Kurs odniesienia 4,3432
CHF/PLN
- Kurs kupna 4,6519
- Kurs sprzedaży 4,6582
- Max 4,7191
- Min 4,6513
- Kurs średni 4,6551
- Kurs odniesienia 4,6766
Najważniejszymi danymi, które zostaną opublikowane w najbliższych dniach, będą odczyty inflacji konsumenckiej w poszczególnych krajach. W ostatnie dzień miesiąca, czyli we wtorek, urzędy statystyczne z takich państw jak: Francja, Włochy czy Polska przekażą, ile wyniosło tempo wzrostu cen w październiku.
Dane o zachowaniu się cen konsumentów nie będą jedynymi, które zainteresują obserwatorów wydarzeń makroekonomicznych, a które także mogą wpłynąć na notowania walut. Poza inflacją zostaną zaraportowane dane o PKB Niemiec, Francji czy strefy euro za III kwartał bieżącego roku.
Dodatkowo firmy analityczne przekażą odczyty indeksu PMI, czyli wskaźnika pokazującego, jakie nastroje panują w sektorze usług czy produkcji w krajach UE. W zdecydowanej większości państw, w tym Polsce, cały 2023 r. upłynął dotychczas "na minusie".
