Kursy walut. Ile kosztują euro, dolar i frank we wtorek, 2 stycznia?

We wtorkowy poranek złoty osłabił się względem dolara. Kurs polskiej waluty pozostał za to stabilny w porównaniu do franka szwajcarskiego oraz euro. Pierwsze doniesienia o notowaniach na rynku sugerowały, że początek nowego roku miał okazać się dla złotego fatalny, jednak znaczące spadki pokazywane przez serwis Google okazały się błędem.

Tuż po uruchomieniu międzynarodowych giełd w 2024 roku złoty osłabił się na tle dolara. Amerykańska waluta jeszcze w piątek 29 grudnia, ok. godz. 18 kosztowała 3,92 zł, natomiast we wtorek rano kurs wzrósł do 3,94 zł.  

Odmienny trend odnotowano za to w relacji polskiej i szwajcarskiej waluty. Jeszcze przed długim weekendem frank był wyceniany na 4,67 zł, natomiast we wtorek po godz. 7 jego notowania spadły nieznacznie poniżej tego progu, do 4,66 zł.

Znaczących wahań nie zarejestrowano w przypadku kursu złotego do euro. Wspólna waluta zarówno przed, jak i po długim weekendzie przypadającym na przełom roku kosztowała 4,34 zł.

Reklama

USD/PLN

3,9443 -0,0142 -0,36% akt.: 25.02.2025, 13:23
  • Kurs kupna 3,9441
  • Kurs sprzedaży 3,9445
  • Max 3,9621
  • Min 3,9436
  • Kurs średni 3,9443
  • Kurs odniesienia 3,9585
Zobacz również: USD/GBP SEK/PLN NZD/PLN

CHF/PLN

4,4103 -0,0032 -0,07% akt.: 25.02.2025, 13:23
  • Kurs kupna 4,4101
  • Kurs sprzedaży 4,4105
  • Max 4,4183
  • Min 4,3980
  • Kurs średni 4,4103
  • Kurs odniesienia 4,4135
Zobacz również: USD/GBP SEK/PLN NZD/PLN

EUR/PLN

4,1404 -0,0028 -0,07% akt.: 25.02.2025, 13:23
  • Kurs kupna 4,1402
  • Kurs sprzedaży 4,1406
  • Max 4,1473
  • Min 4,1315
  • Kurs średni 4,1404
  • Kurs odniesienia 4,1432
Zobacz również: USD/GBP SEK/PLN NZD/PLN

Kurs złotego tąpnął? "To fejk"

W poniedziałek, 1 stycznia 2024 r. wieczorem media społecznościowe obiegły zdjęcia, które miały świadczyć o bardzo silnym spadku wartości złotego wobec głównych walut. Serwis Google podawał, że polska waluta osłabiła się wobec dolara o ponad 25 proc. - z 3,94 do nawet 4,87 zł. Podobny spadek miał dotyczyć sytuacji złotego względem euro, które tuż po nowym roku miało kosztować znacznie powyżej 5 zł. 

Do sprawy odniósł się w późnych godzinach wieczornych minister finansów Andrzej Domański. Na swoim koncie na serwisie X napisał on, że "ten kurs złotego (podawany na serwisie Google - red.), który sieje panikę, to fejk". Jedna z największych platform internetowych miała bowiem mieć problem z pobieraniem informacji z bazy danych.

Jednocześnie wspomniane "spadki" wartości złotego były tylko chwilowe, ponieważ o poranku 2 stycznia kursy podawane przez Google "wróciły do normy". Dodatkowo tylko w tym serwisie były widoczne podobne anomalie. Dla przykładu notowania widoczne w największych agencjach informacyjnych, jak Bloomberg czy Reuters, pokazywały względny spokój.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Kursy walut | dolar | Frank szwajcarski | euro
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »