Kursy walut. Ile kosztują euro, dolar i frank we wtorek, 2 stycznia?

We wtorkowy poranek złoty osłabił się względem dolara. Kurs polskiej waluty pozostał za to stabilny w porównaniu do franka szwajcarskiego oraz euro. Pierwsze doniesienia o notowaniach na rynku sugerowały, że początek nowego roku miał okazać się dla złotego fatalny, jednak znaczące spadki pokazywane przez serwis Google okazały się błędem.

Tuż po uruchomieniu międzynarodowych giełd w 2024 roku złoty osłabił się na tle dolara. Amerykańska waluta jeszcze w piątek 29 grudnia, ok. godz. 18 kosztowała 3,92 zł, natomiast we wtorek rano kurs wzrósł do 3,94 zł.  

Odmienny trend odnotowano za to w relacji polskiej i szwajcarskiej waluty. Jeszcze przed długim weekendem frank był wyceniany na 4,67 zł, natomiast we wtorek po godz. 7 jego notowania spadły nieznacznie poniżej tego progu, do 4,66 zł.

Znaczących wahań nie zarejestrowano w przypadku kursu złotego do euro. Wspólna waluta zarówno przed, jak i po długim weekendzie przypadającym na przełom roku kosztowała 4,34 zł.

Reklama

USD/PLN

4,0043 0,0124 0,31% akt.: 08.11.2024, 07:25
  • Kurs kupna 4,0037
  • Kurs sprzedaży 4,0048
  • Max 4,0048
  • Min 3,9932
  • Kurs średni 4,0043
  • Kurs odniesienia 3,9919
Zobacz również: USD/GBP SEK/PLN NZD/PLN

CHF/PLN

4,5861 0,0086 0,19% akt.: 08.11.2024, 07:25
  • Kurs kupna 4,5853
  • Kurs sprzedaży 4,5869
  • Max 4,5867
  • Min 4,5774
  • Kurs średni 4,5861
  • Kurs odniesienia 4,5775
Zobacz również: USD/GBP SEK/PLN NZD/PLN

EUR/PLN

4,3150 0,0020 0,04% akt.: 08.11.2024, 07:25
  • Kurs kupna 4,3144
  • Kurs sprzedaży 4,3155
  • Max 4,3150
  • Min 4,3139
  • Kurs średni 4,3150
  • Kurs odniesienia 4,3130
Zobacz również: USD/GBP SEK/PLN NZD/PLN

Kurs złotego tąpnął? "To fejk"

W poniedziałek, 1 stycznia 2024 r. wieczorem media społecznościowe obiegły zdjęcia, które miały świadczyć o bardzo silnym spadku wartości złotego wobec głównych walut. Serwis Google podawał, że polska waluta osłabiła się wobec dolara o ponad 25 proc. - z 3,94 do nawet 4,87 zł. Podobny spadek miał dotyczyć sytuacji złotego względem euro, które tuż po nowym roku miało kosztować znacznie powyżej 5 zł. 

Do sprawy odniósł się w późnych godzinach wieczornych minister finansów Andrzej Domański. Na swoim koncie na serwisie X napisał on, że "ten kurs złotego (podawany na serwisie Google - red.), który sieje panikę, to fejk". Jedna z największych platform internetowych miała bowiem mieć problem z pobieraniem informacji z bazy danych.

Jednocześnie wspomniane "spadki" wartości złotego były tylko chwilowe, ponieważ o poranku 2 stycznia kursy podawane przez Google "wróciły do normy". Dodatkowo tylko w tym serwisie były widoczne podobne anomalie. Dla przykładu notowania widoczne w największych agencjach informacyjnych, jak Bloomberg czy Reuters, pokazywały względny spokój.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: kursy walut | dolar | frank szwajcarski | euro
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »