RPP: Rozpoczął się desant

Najjaśniejszym punktem wczorajszego powołania przez Sejm trzech członków Rady Polityki Pieniężnej na lata 2004-2010 było rozsądne rozstrzygnięcie proceduralne. Kadencja Jerzego Pruskiego i Jana Czekaja w RPP już się skończyła, ale Marek Dąbrowski zwalnia miejsce dopiero 6 lutego. Jednak Sejm zapełnił od razu wszystkie przysługujące mu miejsca, wskazując, który z nowych członków RPP złoży ślubowanie dopiero w lutym.

Najjaśniejszym punktem wczorajszego powołania przez Sejm trzech członków Rady Polityki Pieniężnej na lata 2004-2010 było rozsądne rozstrzygnięcie proceduralne. Kadencja Jerzego Pruskiego i Jana Czekaja w RPP już się skończyła, ale Marek Dąbrowski zwalnia miejsce dopiero 6 lutego. Jednak Sejm zapełnił od razu wszystkie przysługujące mu miejsca, wskazując, który z nowych członków RPP złoży ślubowanie dopiero w lutym.

I dobrego by było na tyle. Samo głosowanie nie miało żadnego sensu merytorycznego, będąc zwyczajnym odbiciem liczebności klubów poselskich. Konstytucyjny zapis o tym, iż w skład RPP wchodzą "osoby wyróżniające się wiedzą z zakresu finansów" każda opcja odczytała tak, że ową wiedzę posiada kandydat... nasz i ewentualnie naszych politycznych pobratymców. Odżyła interesowna koalicja SLD-UP-PSL, w związku z tym inni kandydaci nie mieli jakichkolwiek szans. Podobny scenariusz zostanie zrealizowany 13-14 stycznia w SLD-owskim Senacie.

Reklama

Według identycznego schematu zostali powołani sejmowi i senaccy członkowie RPP w roku 1998. Wówczas wszystkie miejsca zajęła koalicja AWS-UW. Prezydent Aleksander Kwaśniewski powołał troje reprezentantów opcji lewicowej, równoważących poglądy i oblicze RPP. Jak się przekonaliśmy, wyszła z tego mieszanka całkiem dobrze służąca złotemu i Polsce. A zatem nasza narodowa waluta już kieruje błagalny wzrok ku głowie państwa...

Puls Biznesu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »