Rynki w świątecznym uśpieniu, dług może zareagować na dane z USA

- Jutrzejsza sesja powinna być bardzo spokojna, gdyż większość europejskich rynków będzie zamkniętych, a z tych liczących się, handel odbywać będzie się tylko w USA - powiedział Marek Cherubin, diler walutowy z banku BPH.

Czwartkowa sesja na rynku walutowym przebiegała bez większych wahań. Złoty nieznacznie osłabił się.

- Obserwowaliśmy systematyczne, niewielkie osłabienie złotego z poziomu 4,055 do 4,075. Lekko odbił się także kurs eurodolara. Widać było wpływ realizowania zysków przed zbliżającym się świątecznym weekendem - dodał Cherubin.

Mimo świątecznej atmosfery na rynkach, piątek może przynieść znaczące zmiany w rentownościach polskich obligacji.

- Wydarzeniem będzie publikacja danych z amerykańskiego rynku pracy. To są dane, na które czekamy od pewnego czasu, które mają swoją wagę. Szczególnie w sytuacji, w której mamy mniejszą płynność na rynku. Można zatem oczekiwać, że po ich publikacji rynek może znacząco zmienić poziomy - powiedział PAP Marek Kaczor, diler SPW z banku PKO BP.

Stopa bezrobocia w marcu w USA zostanie podana w piątek o godz. 14.30.

Kaczor ocenił, że aktywność inwestorów w czwartek była niewielka.

- Po pierwsze jesteśmy już w atmosferze świątecznej, więc handlu jest zdecydowanie mniej. Po drugie, nie było dziś istotnych wydarzeń na świecie. Mieliśmy jedynie dane o niewielkim formacie. To sprawiło, że wahania poziomów były bardzo niewielkie. Rynek zamyka się na poziomach bardzo zbliżonych do wczorajszego zamknięcia - dodał Kaczor.