Spadająca ropa pomaga dolarowi
Pierwsza część wczorajszej sesji przebiegała pomyślnie dla euro. Kurs utrzymywał się ponad poziomem 1,59, a nawet podejmowane były próby ponownych wzrostów.
W ciągu dnia poznaliśmy dane o inflacji w Europie oraz w USA. Dane europejskie wyszły zgodne z oczekiwaniami, jednak w przypadku amerykańskich mieliśmy pozytywne zaskoczenie, gdyż inflacja przewyższyła prognozy. Pod koniec sesji europejskiej dolar zaczął się ponownie umacniać pod wpływem dalszych spadków cen ropy, a także rosnących indeksów giełdy w USA. Kurs EUR/USD spadł wieczorem do okolic 1,58, gdzie nastąpiło odbicie i obecnie znajdujemy się na poziomie 1,5840.
Już tylko krok do 3,20 na EUR/PLN
Trend umacniający złotówkę nadal się utrzymuje. Wczorajsza wypowiedź Sławomira Skrzypka o tym, że inflacja będzie w ciągu najbliższych lat zbliżała się do celu inflacyjnego nie odpowiada na pytanie, czy cykl podwyżek stóp w Polsce należy uznać za zakończony. Prawdopodobnie nastąpi jeszcze jedna podwyżka na jesieni, a dalsze kroki RPP będą zależały od poziomu inflacji. Kurs EUR/PLN zbliżył się w nocy do psychologicznego poziomu 3,20 osiągając poziom 3,2041. Natomiast kurs USD/PLN cały czas zbliża się do poziomu 2,00, choć już nie w tak dynamicznym tempie jak dotąd, ponieważ na rynku obecnie dolar się umacnia.
Sytuacja na rynku nieruchomości
W dniu dzisiejszym czekają nas cztery istotne publikacje - większość z nich zostanie ogłoszona o godzinie 14:30. Pierwsze będą dane z amerykańskiego rynku nieruchomości o liczbie wydanych pozwoleń na budowę domów (oczekujemy spadku do poziomu 0,96 mln) oraz liczbie rozpoczętych budów domów (prognozowany jest spadek do 0,96 mln). W obu przypadkach spodziewany jest spadek w porównaniu do odpowiednich ilości z miesiąca poprzedniego. Pogarszająca się sytuacja firm amerykańskich oraz konsumentów sprawia, że zmniejsza się popyt na nowe domy. Jednocześnie zwiększa się podaż domów na rynku wtórnym związany z kłopotami rodzin, które zmuszone są sprzedawać swoje domy, by spłacić zaległe kredyty hipoteczne. O tej samej godzinie poznamy także ilość nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Tydzień temu te dane pozytywnie nas zaskoczyły, gdyż nastąpił ich niespodziewany i znaczny spadek. W tym tygodniu oczekujemy, że liczba wniosków ponownie wzrośnie do 380 tyś. Na koniec sesji, czyli o godzinie 16:00, poznamy poziom indeksu FED z Philadelphi. Oczekujemy, że ulegnie on nieznacznej poprawie i wzrośnie do -15 pkt (poprzednio -17,1 pkt).
Dariusz Pilich
FMC Management
www.fmcm.pl