Spadek eurodolara kluczowy dla kwotowań złotego
- Jeśli euro osłabi się względem dolara, złoty może osiągnąć pułap 4,18-4,19 za euro i 3,24-3,27 za dolara. Dodatkowym czynnikiem mogącym osłabiać złotego na początku tygodnia będą dane dotyczące rynku pracy - oceniają analitycy.
"Spadek EUR-USD będzie kluczowym czynnikiem kształtującym notowania PLN względem głównych walut. W przypadku dalszych spadków notowań EUR i umocnienia USD możemy być świadkami wzrostu EUR-PLN w okolice 4,18-4,19 i kształtowania się USD-PLN w przedziale 3,24-3,27. Presję na PLN może zwiększyć dzisiejszy raport z krajowego rynku pracy, zwłaszcza jeżeli wskaże na niską presję płacową, co wzmocni oczekiwania na kolejne obniżki stóp NBP" - napisali analitycy Banku Pekao w porannym komentarzu.
GUS poda w poniedziałek dane o przeciętnym wynagrodzeniu i zatrudnieniu w lutym, a we wtorek poda dane o produkcji przemysłowej w lutym.
Analitycy Pekao na razie wykluczają gwałtowny spadek cen krajowych papierów.
"Pomimo spodziewanej przeceny obligacji peryferyjnych krajów strefy euro oraz generalnego odwrotu od bardziej ryzykownych aktywów nie należy się spodziewać gwałtownych spadków cen polskich obligacji. Wsparciem dla krótkiego końca jest gra na dalsze obniżki stóp procentowych po niskim odczycie lutowej inflacji. W tym kontekście rynek będzie śledził dzisiejsze dane o płacach. Na długim końcu wzrosty rentowności powinny być ograniczone w związku ze wzrostami cen Bundów i wysokim zaufaniem inwestorów do wiarygodności Polski jako emitenta. W najbliższych dniach oczekujemy wahań w przedziale 3,15-3,35 proc. (OK0715), 3,30-3,50 proc. (PS0418) oraz 3,80-4,00 proc. (DS1023)" - napisali w komentarzu.
Zdaniem analityków Pekao, eurodolar może podążać w kierunku 1,28.
"Radykalny plan pomocy dla Cypru, zakładający m.in. straty dla depozytariuszy, uderzył w nastroje rynkowe. Inwestorzy obawiają się, że schemat, w którym posiadacze nawet najbezpieczniejszych aktywów (depozyty bankowe) ponoszą straty w sytuacji programu pomocowego stanie się nową regułą w UE. Dodatkowa niepewność związana jest z dzisiejszym posiedzeniem cypryjskiego parlamentu, który ma zadecydować o zaakceptowaniu lub odrzuceniu proponowanego programu pomocowego. Zyskują niemieckie i amerykańskie obligacje skarbowe oraz USD. EUR-USD może nadal podążać na południe w kierunku 1,28" - napisali w komentarzu.
Rząd cypryjski w wyniku bardzo długich, bo trwających około 10 godzin, negocjacji z ministrami finansów państw strefy euro i MFW uzgodnił w sobotę nad ranem pakiet ratunkowy dla zagrożonego niewypłacalnością Cypru w wysokości 10 mld euro. Jednym z warunków uzyskania przez Cypr tej pomocy było obciążenie depozytów bankowych na wyspie jednorazową opłatą. W przypadku depozytów do 100 tys. euro ma ona wynosić 6,75 proc., a powyżej 100 tys. euro - 9,9 proc.
Aby to opodatkowanie weszło w życie, musi je zaakceptować cypryjski parlament, który ma się w tej sprawie zebrać w poniedziałek po południu. Partia rządząca (DISY) nie ma jednak w parlamencie większości, dlatego istnieje duża możliwość, że tak się nie stanie.
Prezydent Cypru Nikos Anastassiadis wezwał w niedzielę parlament cypryjski do poparcia podjętej w Brukseli decyzji opodatkowania wszystkich depozytów na wyspie. Jednocześnie dodał, że bez względu na to, jaki będzie wynik głosowania, uzna ten rezultat.
poniedz. piątek piątek
9.10 16.05 9.30
EUR/PLN 4,1500 4,1487 4,1563
USD/PLN 3,2084 3,1776 3,1931
EUR/USD 1,2935 1,3056 1,3017
OK0715 3,21 3,19 3,25
PS0418 3,34 3,32 3,37
DS1023 3,84 3,83 3,88
