Szwajcarzy zaskoczyli rynek. Frankowicze mogą być zadowoleni
Szwajcarski Bank Narodowy (SNB) postanowił wstrzymać się we wrześniu od zacieśnienia polityki pieniężnej, choć rynek oczekiwał podwyżki. Stopy procentowe w tym kraju utrzymują się nadal na poziomie 1,75 proc. Frank traci m.in. do złotego i euro.
Główna stopa procentowa Szwajcarskiego Banku Narodowego została utrzymana na niezmieniony poziomie 1,75 proc. - poinformowały władze monetarne. Taki ruch jest zaskoczeniem dla inwestorów. Konsensus rynkowy zakładał bowiem podwyżkę o 25 punktów bazowych do poziomu 2 proc.
Wcześniej, na pięciu posiedzeniach z rzędu, odbywających się co kwartał, SNB decydował się na zacieśnienie polityki pieniężnej. Na przestrzeni II kw. 2022 r. a II kw. 2023 r. stopy procentowe w tym kraju wzrosły z poziomu -0,75 proc. do obecnego 1,75 proc. Następne posiedzenie decyzyjne zaplanowane jest na grudzień.
Decyzja SBN została opublikowana po godzinie 9:30. Jeszcze przed jej ogłoszeniem szwajcarska waluta w odniesieniu do złotego była wyceniana na 4,82 zł. Po godz. 11:30 notowania spadły, ponieważ za jednego franka należy zapłacić 4,77 zł. Natomiast do godz. 13:30 udało się nieznacznie odrobić starty, ponieważ kurs wzrósł do 4,79 zł.
Osłabienie franka ma miejsce także w stosunku do innych walut, choć tu różnice są mniejsze niż w przypadku złotego. Euro o poranku kosztowało 0,9568 CHF, by ocenie zbliżyć się do szwajcarskiej waluty na poziom 0,9660 CHF. Z kolei dolar rano kosztował 0,8988 CHF, a przed południem 0,9060 CHF.
Inflacja konsumencka w Szwajcarii swój dotychczasowy szczyt osiągnęła w sierpniu 2022 r. Wówczas tamtejszy urząd zaraportował tempo wzrostu cen w relacji rocznej na poziomie 3,5 proc.
Cel inflacyjny SBN mieści się poniżej 2 proc. Ostatnie dane wskazują więc, że do takiego poziomu udało się władzom monetarnym dobić. W sierpniu inflacja w Szwajcarii wyniosła 1,6 proc. rok do roku.