Zapytali o przystąpienie Polski do strefy euro. Wiceminister finansów mówi o Narodowym Planie Wprowadzenia Euro

Interpelację w tej sprawie wystosowali posłowie Zjednoczonej Prawicy, a odpowiedzi udzielił wiceminister finansów Jurand Drop. Parlamentarzyści zapytali m.in. o to, czy resort dokonał analizy ryzyka związanego z przyjęciem euro, a także kiedy mogłoby to nastąpić. Spytali również o plany przeprowadzenia ogólnokrajowego referendum oraz poprosili o wskazanie krajów, które weszły do strefy euro i doświadczyły negatywnych skutków ekonomicznych.

Wiceszef resortu zwrócił uwagę na to, że wprowadzenie euro nie jest wyborem Polski, ale jej obowiązkiem wynikającym z umów międzynarodowych. Jurand Drop zaznaczył, że jesteśmy "zobowiązani do przyjęcia wspólnej waluty po wypełnieniu kryteriów konwergencji wynikających z Traktatu z Maastricht". 

Podkreślił, że ministerstwo na bieżąco kontroluje poziom wypełniania kryteriów konwergencji, do których zaliczamy m.in. dane dotyczące inflacji czy długu publicznego. Dodał, że na chwilę obecną niewypełnione zostają kryteria dotyczące stabilności cen, stóp procentowych oraz stabilności kursu walutowego. 

Wiceminister finansów zauważył, że "wychodzenie gospodarki z trudnego okresu, z którym mieliśmy do czynienia w ostatnich latach, będzie charakteryzowało się poprawą stabilności makroekonomicznej i w konsekwencji przybliży perspektywę wypełnienia kryteriów konwergencji nominalnej oraz zwiększenia stopnia konwergencji realnej Polski ze strefą euro". 

Jednocześnie wiceszef resortu nie wskazał choćby przybliżonej daty wprowadzenia europejskiej waluty w naszym kraju. Zaznaczył, na ten moment, że priorytetem polskiej polityki gospodarczej jest "wzmacnianie jej potencjału i konkurencyjności". - Ustabilizowanie się sytuacji gospodarczej, niezbędne dla wiarygodnej oceny perspektywy wypełnienia kryteriów konwergencji, jest warunkiem do ustalenia wiarygodnej daty przyjęcia euro przez Polskę - podkreślił J. Drop.

Zauważył również, że wprowadzenie w Polsce euro wymagałoby podjęcia również innych działań, w tym m.in. zmiany Konstytucji, bo "każdy kraj musi również wypełnić kryterium prawne, czyli w pełni dostosować swoje prawo do wymogów uczestnictwa w strefie euro".

Posłowie opozycji zapytali również, "czy w przypadku planów wejścia Polski do strefy euro, rząd planuje przeprowadzenie ogólnokrajowego referendum". - Wprowadzenie euro wynika z naszych zobowiązań przyjętych wraz z wejściem do Unii Europejskiej - wyjaśnił wiceminister. Dodał, że ogólnopolskie referendum zostało przeprowadzone w 2003 r., w którym zdecydowana większość obywateli opowiedziała się za przystąpieniem do UE, w konsekwencji aprobując przystąpienie Polski do strefy euro. - O ile referendum w sprawie, "czy" Polska ma wejść do strefy euro nie mogłoby być wiążące, o tyle data wejścia do strefy euro pozostaje w gestii polskiego rządu - podsumował wiceminister finansów. 

Wiceminister finansów odniósł się również analizy ryzyka związanego z przyjęciem europejskiej waluty. - Zagrożenia związane z wprowadzeniem euro, w tym konsekwencje rezygnacji ze swobodnego kształtowania polityki pieniężnej i kursowej, należy oceniać w szerszym kontekście oraz względem szans i korzyści płynących z tej decyzji - wyjaśnił.   

Wśród krajów, które weszły do strefy euro i doświadczyły negatywnych skutków ekonomicznych, wskazał "głównie kraje południa". Dodał, że przyjęcie europejskiej waluty "wymaga osiągnięcia odpowiedniego poziomu konwergencji nominalnej, realnej i odpowiedniego przygotowania instytucjonalnego gospodarki, w tym przeprowadzenia odpowiednich reform strukturalnych". 

Wiceszef resortu dodał również, że kraje, które później zdecydowały o wprowadzeniu wspólnej waluty, w tym m.in. Słowacja, Estonia czy Łotwa, wyciągnęły wnioski i skuteczniej zapobiegały np. ryzyku podwyższenia cen w wyniku zmiany waluty. 

- Wraz z wyznaczeniem daty wprowadzenia euro w Polsce, wzorem innych krajów, które przyjęły euro, zostanie opracowany Narodowy Plan Wprowadzenia Euro, w którym zaproponowany zostanie szereg konkretnych rozwiązań, ukierunkowanych na ułatwienie procesu wprowadzenia nowej waluty - dodał wiceminister.