Złoty po przełamaniu 4,20 za euro, może dalej umacniać

- Bardziej prawdopodobnym scenariuszem w piątek jest kontynuacja wzrostu wartości złotego, najniżej do poziomu 4,1650. Mniej prawdopodobne jest to, że - przy naturalnej realizacji zysków na koniec tygodnia przez inwestorów - odbije on do 4,21 za euro. Rynek długu pozostanie raczej stabilny - oceniają analitycy.

- Bardziej prawdopodobnym scenariuszem w piątek jest kontynuacja wzrostu wartości złotego, najniżej do poziomu 4,1650. Mniej prawdopodobne jest to, że - przy naturalnej realizacji zysków na koniec tygodnia przez inwestorów - odbije on do  4,21 za euro. Rynek długu pozostanie raczej stabilny - oceniają analitycy.

"Po przełamaniu bariery 4,20 zł za euro następną przeszkodą dla spadku kursu jest 4,18, a dalej 4,1650. Choć koniec tygodnia stwarza ryzyko realizacji zysków, potencjalne odbicie w piątek powinno nie wykraczać ponad 4,21" - napisał Konrad Białas, analityk Alior Banku.

Również zdaniem analityków Banku Pekao przed złotym testowanie poziomu 4,17-4,1750 za euro i możliwość osiągnięcia wobec dolara najniższej wartości od kwietnia, czyli pułapu 3,11-3,12.

"Złoty umocnił się wyraźnie przy niskich obrotach do 11-tygodniowego maksimum wobec euro. Przełamanie istotnego wsparcia 4,20 na wykresie EUR-PLN otworzyło przestrzeń do testowania strefy 4,17-4,1750 (okolice 200-sesyjnej średniej kroczącej). Słabość dolara na szerokim rynku może jeszcze krótkoterminowo kierować USD-PLN na w stronę najniższych poziomów od kwietnia (3,11-3,12)" - napisali w komentarzu.

Reklama

Zdaniem analityka Alior Banku presja na dolara utrzymuje się, bo istnieje niepewność związana z dalszymi posunięciami Fed.

"Presja na dolarze wciąż się utrzymuje, a po serii dobrych danych z Niemiec euro ma argumenty, by kontynuować wzrosty. Mimo to uważam, że czerwcowy szczyt na 1,3417 EUR/USD powinien się obronić" - napisał Białas.

"Wprawdzie istotny opór 1,34 na parze EUR-USD okazał się skuteczną barierą nie można wykluczyć kolejnych prób jego przełamania. W perspektywie najbliższych tygodni kurs powinien się jednak osłabić w stronę 1,30 w odpowiedzi na lepsze dane z amerykańskiej gospodarki. Dziś kalendarz publikacji jest skromny, kierując uwagę inwestorów w stronę ewentualnych sygnałów z banków centralnych" - podsumowali w komentarzu porannym analitycy Banku Pekao.

STABILIZACJA NA RYNKU DŁUGU

Rynek długu pozostanie w miarę stabilny pod koniec tygodnia, a zmiany na nim mogą przynieść dopiero publikacje makro planowane na przyszły tydzień.

"Obligacje pozostaną względnie stabilne w oczekiwaniu na przyszłotygodniową serię danych z krajowej gospodarki" - napisali analitycy Pekao.

GUS poda dane o inflacji w lipcu w środę 14 sierpnia.

         piątek  czwartek  czwartek
           9.30     16.05      9.25
EUR/PLN  4,1875    4,1905    4,2080
USD/PLN  3,1307    3,1360    3,1501
EUR/USD  1,3375    1,3364    1,3359
OK0715     2,87      2,89      2,90
PS0718     3,50      3,43      3,46
PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »