Złoty szybko się umacnia. Wybuch w Przewodowie nie przeraził inwestorów
W środę rano złoty umacnia się wobec dolara o 0,23 proc., a wobec franka szwajcarskiego o 0,19 proc. Dolar kosztuje 4,56 zł, a frank – 4,83 zł. Za euro trzeba zapłacić 4,73 zł (spadek o 0,04 proc.). Po godzinie 9 umocnienie złotego przyśpieszyło do 0,76 proc. do dolara, 0,50 proc. do franka i 0,28 proc. do euro.
Polska waluta w środę przed godz. 7.30 zyskuje 0,23 proc. w stosunku do dolara, wycenianego na 4,56 zł. Umacnia się też, o 0,19 proc., do franka szwajcarskiego, który kosztuje 4,83 zł.
Około godziny 11:30 umocnienie złotego przyśpieszyło. Dolar kosztował 4,507 złotego - tu umocnienie złotego sięgało 1,3 proc. Za euro trzeba było płacić 4,70 złotego (-0,42 proc.) a za franka szwajcarskiego - 4,797 złotego (-0,7 proc.).
We wtorek około godziny 22.00 euro kosztowało niespełna 4,74 zł, dolar - niespełna 4,58 zł, a frank szwajcarski - niecałe 4,85 zł. Po doniesieniach o eksplozji w powiecie hrubieszowskim, w wyniku której zginęło dwóch polskich obywateli, złoty wyraźnie się osłabił w stosunku do notowań popołudniowych. Spadek nie trwał jednak długo.
Wczoraj około godziny 20 wyprzedaż złotego się cały czas pogłębiła. Za dolara trzeba było płacić już 4,61 złotego (+1,01 proc.), za euro 4,73 złotego (+0,59 proc.) a franka szwajcarskiego nawet 4,86 złotego (+0,63 proc.).
Około 20:30 na rynku walutowym doszło do nagłego zwrotu a polska waluta zaczęła odrabiać wcześniejsze straty.