Złoty w czasie pandemii jest stabilny mimo początkowego osłabienia - analityk

- Zgodnie z oczekiwaniami, złoty na początku pandemii mocno stracił, ale potem ustabilizował się i - co jest zaskakujące - stabilizacja ta trwa cały czas - mówi analityk z biura maklerskiego mBanku Rafał Sadoch.

Zdaniem Sadocha, w pandemii sprawdził się scenariusz, z którym mamy do czynienia w czasach kryzysowych, czyli "ucieczki w kierunku bardziej bezpiecznych przystani" i odpływu od walut bardziej ryzykownych, do których zaliczany jest także złoty.

- Od samego początku kryzysu pandemii złoty bardzo silnie stracił na wartości zarówno, jeśli patrzymy na relacje do dolara, jak i euro. Po kilku dniach wartość polskiej waluty ustabilizowała się i - co jest zaskakujące - ta stabilizacja trwa do dziś, nieprzerwanie od ponad sześciu tygodni - mówi analityk.

Zauważył, że ustabilizował się także kurs euro do dolara, po początkowym osłabieniu wspólnej waluty. Podobnie zachowują się kursy walut krajów naszego regionu - korony i forinta. Inaczej jest z innymi walutami rynków wschodzących, jak na przykład turecką lirą, która jest w nieporównywalnie gorszej sytuacji niż złoty - cały czas znajduje się pod presją i traci zarówno wobec euro, jak i dolara.

Sadoch przyznał, że stabilizacja złotego ma co prawda miejsce na niskich poziomach, ale zaskoczeniem jest utrzymujący się brak większej zmienności w notowaniach polskiej waluty.

Analityk porównał złotego do cen innych ryzykownych aktywów, na przykład akcji, które mocno zostały przecenione na początku pandemii.

- Akcje stopniowo, mozolnie odrabiają straty, tymczasem polska waluta - przeciwnie, cały czas pozostaje słaba - powiedział. Jego zdaniem, można znaleźć kilka argumentów tłumaczących to zjawisko. Wyjaśnił, patrząc bowiem z historycznego punktu widzenia złoty pozostawał silnie skorelowany z dolarem, cieszył się też znacznie większą płynnością, niż inne waluty naszego regionu.

- To Ameryka jawi się, jako region, który może pierwszy wychodzić z pandemii, prezydent Donald Trump mówi bardzo wyraźnie, że nawet jeżeli odmrożenie gospodarki będzie wiązać się z drugą falą zachorowań i wzrostem liczby zgonów, to i tak trzeba to zrobić - mówi analityk. To przekonuje inwestorów i generuje popyt na dolara.

Reklama

EUR/PLN

4,2610 0,0016 0,04% akt.: 17.05.2024, 22:58
  • Kurs kupna 4,2592
  • Kurs sprzedaży 4,2627
  • Max 4,2689
  • Min 4,2597
  • Kurs średni 4,2610
  • Kurs odniesienia 4,2594
Zobacz również: USD/GBP SEK/PLN NZD/PLN

- Z drugiej strony, nawet jeżeli będziemy mieć do czynienia z drugą falą pandemii i wycofywaniem się z luzowania obostrzeń, to dolar i tak jest postrzegany, jako bezpieczne aktywo, do którego inwestorzy uciekają się w trudnych czasach. Bez względu na to, jaki będziemy mieć scenariusz, część inwestorów będzie chciała mieć dolara w swoich portfelach - powiedział.

- Dlatego próżno szukać szans, żeby złoty mógł znacząco odbić, zyskać na wartości w drugiej połowie tego roku - uważa analityk.

Zwrócił uwagę, że na parze euro/złoty ukształtowało się bardzo silne wsparcie w okolicy 4.50, którego poziom ciężko będzie obniżyć. Nie wykluczone nawet, że kurs złotego wobec wspólnej waluty spadnie do około 4.60 do końca roku.

Pobierz darmowy program do rozliczeń PIT 2019

Sadoch nie spodziewa się, że podobnie, jak w przypadku akcji, wartość złotego wróci w najbliższym czasie do poziomów sprzed epidemii.

- Rynek akcji kieruje się innymi prawami. W przypadku Stanów Zjednoczonych jest wspierany działaniami rezerwy federalnej, tam ten trend jest bardzo mocny, a inwestorzy mimo recesji, wykorzystują przeceny do kupowania papierów. Złoty z pewnością nie ma takich gwarantów, jak rynek akcji w USA w postaci Fed - powiedział. 

DJIA

40 003,59 +134,21 0,34% akt.: 17.05.2024, 22:08
  • Otwarcie 39 912,26
  • Max 40 010,88
  • Min 39 858,86
  • Wartość odniesienia 39 869,38
  • Godziny otwarcia 15:30 - 22:00
Zobacz również: TAIEX BIST100 TA35
PAP
Dowiedz się więcej na temat: złoty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »