Czternasta emerytura z poślizgiem? Być może seniorzy dostaną więcej
Część seniorów może otrzymać tegoroczne "czternastki" ze sporym opóźnieniem - wynika z doniesień "Faktu". Osoby, które otrzymują świadczenia 25 każdego miesiąca (emerytury wypłacane są 1, 5, 6, 10, 15, 20 lub 25 każdego miesiąca) dostaną przelewy we wrześniu, a nie jak wcześniej sądzono, już w sierpniu - wynika z informacji "Faktu".
- Planujemy, że w 2023 r. czternastka wpłynie na konto seniorów na przełomie sierpnia i września - gazeta przypomina słowa premiera Mateusza Morawieckiego. Wygląda jednak na to, że wypłaty ruszą dopiero we wrześniu, co zapowiedział sam premier podczas spotkania w małopolskich Gorlicach.
"Poślizg" w wypłatach 14. emerytur wynika najpewniej z faktu, że wciąż nie zostało opublikowane rządowe rozporządzenie, na podstawie którego pieniądze będą wypłacane seniorom. Rozporządzenie ma się pojawić lada dzień (najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu), a z medialnych doniesień wynika, iż o wysokości tegorocznych "czternastek" poinformuje sam Jarosław Kaczyński.
To, że ma to zrobić sam prezes PiS skłoniło "Fakt" do spekulacji dotyczących wysokości świadczenia. Prawo pozwala bowiem zwiększyć je ponad ustawowe minimum. Przypomnijmy: "czternastka" ma wynieść tyle, co minimalna emerytura - (teraz 1 tys. 588 zł 44 gr). W takiej kwocie miałyby ją otrzymać osoby, których emerytura lub renta nie przekracza 2 tys. 900 zł. Przy wyższych świadczeniach czternastka będzie zmniejszana wg. zasady "złotówka za złotówkę".
Dr Antoni Kolek z Instytutu Emerytalnego, w rozmowie z "Faktem" stwierdza wprost: "Spodziewam się, że czternastka w tym roku może wynosić nawet 2 tys. zł".
- Wybory to według władzy dobry czas na rozdawanie publicznych pieniędzy - dodaje ekspert.
Dodajmy, że koszt "czternastej" emerytury w tym roku sięgnie niemal 10 mld zł, a w okresie 10 lat (14. stała się świadczeniem stałym) ok. 95 mld zł.
***