Eksperci: Reforma emerytalna korzystna dla wszystkich

Eksperci apelują, by rząd nie rezygnował z zapowiedzianego w expose premiera wydłużenia wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn do 67. roku życia. Kierownictwa PO i PSL jeszcze dziś będzie uzgadniać ostateczną wersję projektu w tej sprawie.

Eksperci apelują, by rząd nie rezygnował z zapowiedzianego w expose premiera wydłużenia wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn do 67. roku życia. Kierownictwa PO i PSL jeszcze dziś będzie uzgadniać ostateczną wersję projektu w tej sprawie.

Doktor Wiktor Wojciechowski, główny ekonomista Invest Banku zwraca uwagę, że podwyższenie wieku emerytalnego oznacza ogromne korzyści dla naszego kraju. Jest to bardzo ważna reforma strukturalna, która nie tylko może zwiększyć tempo naszego rozwoju, ale także może przyczynić się do lepszego postrzegania Polski przez inwestorów zagranicznych.

Doktor Wojciechowski podkreśla, że alternatywą dla nie podwyższenia wieku emerytalnego byłoby zwiększenie obciążeń podatkowych. Niższe niż obecnie emerytury przyczyniłyby się do presji na polityków, by uchwalali dodatki senioralne czy drożyźniane. Straciłyby na tym najbardziej osoby młode, które teraz chodzą do szkół albo dopiero się rodzą.

Reklama

Ekonomista zwraca uwagę, że liczne badania empiryczne wskazują, że wysokie opodatkowanie likwiduje miejsca pracy przede wszystkim osobom młodym. Czyli tak naprawdę podniesienie wieku emerytalnego umożliwi młodym znalezienie pracy po zakończeniu edukacji - zaznaczył doktor Wojciechowski.

Małgorzata Rusewicz z Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan zwraca natomiast uwagę, że podwyższenie wieku emerytalnego do 67 lat zarówno dla mężczyzn, jak i dla kobiet nie tylko przyczyni się do zwiększenia nowych miejsc pracy i nowych inwestycji. Będzie też bardzo korzystne dla samych kobiet, których pozycja na rynku zatrudnienia w stosunku do pozycji mężczyzn zostanie zrównana. Wyższe będą też emerytury. W przypadku kobiet emerytura będzie wyższa o około 30 - 40 procent.

PSL w dalszym ciągu chce premiować matki, ale nie za pomocą skracania wieku emerytalnego, tylko przez podwyższenie im świadczeń. Kobiety za urodzenie dziecka miałyby emeryturę wyższą o 150 do 200 złotych.

Z kolei PO chce tak zwanych emerytur częściowych, które pobierane byłyby przez osoby, które przed osiągnięciem 67. roku życia straciły pracę.

IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: życia | emerytura | reforma emerytalna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »