Ponad 400 tysięcy emerytów z groszowymi świadczeniami. Na bułkę muszą odkładać cały rok
Polski system emerytalny pozwala na wypłacanie świadczeń tak niskich, że niektórym seniorom nie starcza nawet na najtańsze produkty spożywcze. Ponad 400 tysięcy osób otrzymuje emerytury poniżej ustawowego minimum, a w skrajnych przypadkach ich miesięczne wypłaty wynoszą zaledwie kilka groszy.
- Najniższe świadczenie wypłacane przez ZUS wynosi zaledwie 3 grosze miesięcznie.
- Brak wymaganego stażu pracy sprawia, że seniorzy, którzy nie przepracowali 20 lat (kobiety) lub 25 lat (mężczyźni), nie mają prawa do minimalnej emerytury.
- Problem mikroemerytur narasta, a system w obecnej formie nie zapewnia ochrony finansowej dla tysięcy seniorów żyjących w skrajnym ubóstwie.
Minimalna emerytura to ustawowo określona najniższa kwota świadczenia, jaką może otrzymać emeryt spełniający określone warunki stażowe. Jej celem jest zapewnienie podstawowego zabezpieczenia finansowego osobom, które przez znaczną część życia odprowadzały składki do systemu ubezpieczeń społecznych. W 2024 roku wysokość minimalnej emerytury netto wynosiła 1623,28 zł, a po waloryzacji 1 marca 2025 roku wzrośnie do 1709,81 zł netto. Kwota ta dotyczy jednak wyłącznie tych osób, które spełniają warunek stażu pracy - dla kobiet wynosi on co najmniej 20 lat, a dla mężczyzn 25 lat.
Fakt, że minimalna emerytura rośnie, nie oznacza, że sytuacja seniorów znacząco się poprawia. Wzrost świadczenia o niespełna 100 zł po waloryzacji nie nadąża za rosnącymi kosztami życia, które w szczególności dotykają osoby starsze. Ceny podstawowych produktów spożywczych, usług medycznych i opłat za media rosną szybciej niż wskaźnik waloryzacji, co sprawia, że realna wartość emerytury się obniża.
Jednak nie wszyscy emeryci mogą liczyć nawet na minimalne świadczenie, ponieważ ZUS wypłaca także emerytury znacznie niższe od ustawowego progu. Problem ten dotyczy w szczególności osób, które przez większość życia pracowały na umowach cywilnoprawnych, umowach o dzieło lub miały długie okresy bez zatrudnienia. W efekcie ich składki emerytalne były zbyt niskie, aby zapewnić im choćby minimalne świadczenie.
Przeczytaj też: Kobiety mają więcej składek w ZUS niż mężczyźni. Ich emerytury będą niższe
Z danych ZUS wynika, że na koniec 2024 roku 423,4 tys. emerytów otrzymywało świadczenia poniżej ustawowego minimum. W ciągu ostatniej dekady liczba osób pobierających mikroemerytury wzrosła dziesięciokrotnie, co pokazuje skalę problemu. Rzecznik ZUS informuje, że najniższa wypłacana obecnie emerytura wynosi 3 grosze miesięcznie. Świadczenie tej wysokości pobiera mieszkaniec Warszawy.
Nie jest to jednak odosobniony przypadek. Podobny los spotkał m.in. 65-letniego mężczyznę z Podlasia, który przepracował 26 dni na umowie cywilnoprawnej. Jego emerytura wynosi 13 groszy miesięcznie, co nie pozwala mu na zakup nawet najtańszej bułki. Takie sytuacje nie wynikają z błędu systemu, lecz są efektem obowiązujących przepisów, które pozwalają na wypłacanie emerytur w symbolicznych kwotach, jeśli dana osoba nie odprowadziła wystarczającej ilości składek.
Wielu seniorów nie zdaje sobie sprawy z konsekwencji niewielkiego stażu pracy i wnioskuje o emeryturę zaraz po osiągnięciu ustawowego wieku. Nie mają świadomości, że jeśli nie spełniają warunku 20 lat pracy dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn, ich świadczenie nie zostanie podniesione do poziomu minimalnego. W efekcie trafiają do grupy osób pobierających tzw. emerytury groszowe.
Przeczytaj też:
Ile trzeba zarabiać, żeby dostać 5 000 zł emerytury? Kobiety znacznie więcej niż mężczyźni
Waloryzacja emerytur w 2025 r. i kolejnych latach. Dane nie napawają optymizmem