ZUS wydał komunikat, chodzi o 14. emeryturę. Niektórzy muszą podzielić się świadczeniem

ZUS wydał właśnie komunikat prasowy dotyczący wypłat 14. emerytury. W ten sposób Zakład Ubezpieczeń Społecznych podsumowuje przeprowadzony już proces wypłat świadczenia dla seniorów i nie tylko seniorów, ponieważ czternastki dotyczą także osób pobierających renty. Oprócz wskazania ile osób dostało świadczenie i ile ZUS wydał w ramach wypłat 14. emerytury i renty, zwrócono także uwagę, że część osób świadczeniem musi się podzielić.

  • ZUS podsumowuje wypłaty 14. emerytury - jak przekazał, dodatkowe świadczenie dostało 8,8 mln Polaków.
  • W sumie w ramach wypłat z ZUS przelano 17,5 mld zł. 80 proc. osób dostało pieniądze przelewem na konto bankowe.
  • Niektórzy jednak muszą podzielić się świadczeniem - dzieje się tak w wypadku beneficjentów renty rodzinnej.

ZUS podsumowuje przelewy, jakich dokonał w ramach wypłat 14. emerytury. Instytucja pokazała dane dotyczące beneficjentów, jak chociażby to, że ponad 80 proc. osób uprawnionych do otrzymania świadczenia dostała je na konto bankowe przelewem, a pozostałe niemal 20 proc. pieniądze dostało do ręki od listonosza w ramach przekazu pocztowego.

Reklama

ZUS wysłał świadczenia. 14. emerytura kosztowała nas miliardy

ZUS ujawnił, że w sumie polski budżet wypłata 14. emerytury obciążyła kwotą 17,5 mld zł. Tyle pieniędzy popłynęło do rąk emerytów i rencistów w całym kraju. Świadczenie pieniężne otrzymało około 8,8 mln emerytów i rencistów ze wszystkich organów rentowych (ZUZ, KRUS).

6,8 mln beneficjentów mogło liczyć na wypłatę 14. emerytury lub renty w pełnej kwocie. Natomiast około 2 mln uprawnionych do świadczenia dostało przelew pomniejszony zgodnie z zasadą "złotówka za złotówkę". Pieniądze dostali wszyscy ci, którzy zgodnie ze stanem na ostatni dzień sierpnia 2023 roku mieli prawo do emerytury, renty czy też innego długoterminowego świadczenia z ZUS.

14. emerytura nie taka kolorowa. Niektórzy przelewem z ZUS muszą się podzielić

Jednak nie wszyscy mają powody do radości, nawet jeśli otrzymali 14. emeryturę w pełnej wysokości. Przypadek ten dotyczy osób pobierających rentę rodzinną, które dzielą świadczenie z innymi członkami rodziny. Czternastkę dostali tylko jedną i muszą się nią podzielić.

- Można było otrzymać tylko jedną czternastkę, a w przypadku renty rodzinnej, kwota czternastki była podzielona między wszystkich uprawnionych po równo - podał ZUS w swoim komunikacie.

Kto nie dostał 14. emerytury?

Co ciekawe, jest także grupa seniorów, którzy nawet mogą pobierać już emeryturę i nie musi ona wcale przekraczać progi 2900 zł brutto, od którego działała zasada złotówka za złotówkę, a jednak 14. emerytury nie dostali. Stało się tak w przypadku osób, które 31 sierpnia miały zawieszone świadczenie, np. z powodu przekroczenia limitów dorabiania.

- Żeby dodatkowa emerytura została w ogóle wypłacona, musiała wynosić, co najmniej 50 zł. Oznacza to, że czternastkę dostały te osoby, których emerytura lub renta nie przekracza 5500 zł brutto - tłumaczy Iwona Kowalska-Matis, rzeczniczka dolnośląskiego ZUS.

Przemysław Terlecki

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: 14. Emerytura | czternasta pensja | ZUS
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »