Waloryzacja kapitału emerytalnego jaką w czerwcu tego roku przeprowadził na naszych kontach ZUS była najwyższa od 15 lat. Kwota na koncie głównym i kapitał początkowy zostały podniesione o 14,9 proc., a na subkoncie 9,9 proc. Łącznie stan kont i subkont zwiększył się o 521,7 mld zł. Dla porównania, zeszłoroczny przyrost wyniósł ok. 450 mld zł.
To w konsekwencji przełoży się na przyszłe świadczenia. Już każdy może sprawdzić na jaką emeryturę może liczyć po uwzględnieniu czerwcowej waloryzacji kapitału.
W tym roku ZUS dopisał nam rekordowe kwoty
ZUS policzył ją indywidualnie dla każdego i dla dwóch różnych sytuacji, gdybyśmy już przestali odprowadzać składki oraz gdyby nadal były odprowadzane w takiej wysokości jak dotychczas.
Prognoza pokazuje jaka jest kwota przyszłej prognozowanej emerytury z samego konta podstawowego oraz razem z subkontem. Dlatego są podane cztery warianty.
Przykładowo, w przypadku osoby, która zgromadziła na swoim koncie 450 tys. zł kapitału, tegoroczna waloryzacja składek oznacza emeryturę wyższą nawet o ponad 250 zł (dla osoby w wieku 60 lat) lub ponad 300 zł (dla osoby w wieku 65 lat). Z kolei osoba, która ma na koncie 850 tys. zł, może otrzymać świadczenia wyższe o 480-580 zł. Jak traktować podaną przez ZUS kwotę nominalną prognozowanej emerytury? Niedawno tłumaczył to w rozmowie z Interią Paweł Jaroszek, członek zarządu ZUS. Można ją traktować jako dobre przybliżenie naszej przyszłej emerytury w warunkach na "dziś". Zgodnie z obecnymi przepisami kwota hipotetycznej emerytury wyliczana jest na bazie zgromadzonych i zwaloryzowanych składek, przyjmując, że do momentu przejścia na emeryturę będziemy dalej opłacać składki w podobnych kwotach co przeciętnie do tej pory.
Gdzie i jak znaleźć prognozę emerytury?
Można ją znaleźć na swoim profilu na PUE ZUS w panelu ubezpieczonego. Trzeba się zalogować, na przykład z użyciem profilu zaufanego. Następnie należy wejść w zakładkę "Informacje o stanie konta" i wybrać "Informacja za 2023 r.".
Wiele osób szukając wyliczonej prognozy, wchodzi w zakładkę niżej "kalkulator emerytalny". To przydatne narzędzie, ale tu jednak nie znajdziemy gotowej prognozy. W kalkulatorze można sobie wyliczyć emeryturę dla przewidywanej przez siebie sytuacji. Wymaga jednak wpisania sporej ilości danych. Dla osób, które np. kończą pracę na etacie i przechodzą na działalność gospodarczą czy odwrotnie, to narzędzie może być nawet bardziej miarodajne niż hipotetyczna emerytura, która dla każdego jest co roku wyliczana przez ZUS, ale zakłada konkretny przebieg wpływania składek na podstawie danych z przeszłości.
Warto dodać, że na emeryturę wpływa też kwota kapitału początkowego, ale dotyczy to osób które pracowały na oskładkowanej umowie przed 1999 rokiem. Te osoby powinny sprawdzić czy w przeszłości złożyły wniosek o wyliczenie kapitału.
Monika Krześniak-Sajewicz
