Atak zimy. Za brak jednej rzeczy policja wlepi "mandat grozy"
W prognozach IMGW na najbliższe dni - mróz, śnieg i deszcz ze śniegiem. Będzie to pierwszy "atak zimy" w tym roku. Dodatnie temperatury i brak opadów w ostatnich miesiącach, spowodowały, że są kierowcy, którzy nie wymienili jeszcze opon na zimowe. Wizyta w serwisie ogumienia nie kosztuje dużo, ale brak odpowiednich opon już tak.
Z prognozy IMGW wynika, że Polska znajdzie się pod śniegiem. Opady są spodziewane w piątek, 3 stycznia oraz w weekend. Będzie też mroźnie. Z soboty na niedzielę w rejonach podgórskich temperatura spadnie do nawet -15 st. C. Warunki na drogach mogą być trudne, dlatego policja z pewnością zaostrzy kontrole drogowe. Kierowcy, którzy nie wymienili jeszcze w tym sezonie opon na zimowe, powinni sprawdzić więc stan ogumienia oraz w razie konieczności odwiedzić wulkanizację.
W Polsce prawo nie nakazuje wymiany opon z letnich na zimowe. Umownie powinno się to zrobić 1 listopada, kiedy temperatura spada poniżej 7 st. C. Jednak coraz cieplejsze jesienie i zimy sprawiają, że wielu kierowców odwleka ten moment do pierwszego ataku zimy.
Czytaj też: Kierowcy złapią się za portfel. Ta podwyżka nie ominie nikogo
Cena za wymianę opon jest uzależniona od rozmiaru felg. Montaż opon zimowych na feldze aluminiowej mającej 15-16 cali kosztuje od około 30 do nawet 55 zł za sztukę. Wymiana kompletu wychodzi najczęściej taniej - około 150 zł (37,50 zł za sztukę). Za wymianę opon na felgach o rozmiarze 18 celi trzeba zapłacić około 200 zł za komplet, a od 20 do 21 cali około 240-280 zł. Podobne ceny są w całej Polsce.
Jazda na letnich oponach w zimę nie grozi żadnymi konsekwencjami prawnymi, ale jeśli są one w złym stanie, policja może ukarać kierowcę mandatem. Przepisy stanowią, że minimalna dozwolona głębokość bieżnika wynosi 1,6 mm. "Tę wartość powinniśmy traktować jedynie orientacyjnie. Trzeba pamiętać, że aby opona zimowa skutecznie spełniała swoją funkcję, jej bieżnik musi posiadać przynajmniej 4 mm głębokości. Dla własnego bezpieczeństwa powinniśmy więc pomyśleć o nowym komplecie ogumienia zimowego, dużo wcześniej niż przy granicznych 1,6 mm" - czytamy na stronie policji w Piszu. Stróżowie prawa sprawdzają również wiek opon. "Przyjmuje się, że opony zaczynają tracić swoje właściwości po 6-7 latach od daty wyprodukowania, a po 10 latach kwalifikują się do bezwzględnej wymiany, nawet jeżeli wizualnie nie budzą zastrzeżeń" - podaje policja.
Czytaj też: Chcą wyższych opłat dla kierowców. Chodzi m.in. o dowód i tablice rejestracyjne
Wystawiając mandat, policja może powołać się na artykuł art. 97 k.w. i wlepić 3 tys. zł kary. Artykuł ten stanowi, że: "Kto wykracza przeciwko innym przepisom o bezpieczeństwie lub o porządku ruchu na drogach publicznych, podlega karze grzywny do 3 tys. złotych albo karze nagany". Jest bardzo ogólny, dlatego jak - zauważa autoswiat.pl - policjanci najczęściej doprecyzowują go art. 66 Prawa o ruchu drogowym, który mówi, że: "Pojazd uczestniczący w ruchu ma być tak zbudowany, wyposażony i utrzymany, aby korzystanie z niego nie zagrażało bezpieczeństwu osób nim jadących lub innych uczestników ruchu, nie naruszało porządku ruchu na drodze i nie narażało kogokolwiek na szkodę". Z tego artykułu można dostać również mandat za oszronione szyby.
Jeśli pojazd miał niewłaściwe ogumienie, a kierowca spowodował kolizję lub wypadek to konsekwencje finansowe mogą być znaczenie poważniejsze - nawet do 30 tys. zł grzywny. Dodatkowo ubezpieczyciel może odmówić wypłaty ubezpiecznia AC. Jeśli w zdarzeniu ktoś ucierpiał, kierowca grozi ograniczenie lub pozbawienie wolności.