AXA wejdzie do PTU?
Francuski gigant ubezpieczeniowy AXA rozważa przejęcie działającej na polskim rynku firmy ubezpieczeniowej. Wszystko wskazuje na to, że na początek Francuzi zainwestują w Polskie Towarzystwo Ubezpieczeń.
PTU to firma średniej wielkości - należy do niej około 1,63% polskiego rynku ubezpieczeń majątkowych. Od końca ub.r. rozwijała się bardzo dynamicznie - w I półroczu zebrała 146,2 mln zł składek, blisko 52% więcej niż przed rokiem. To znacznie szybciej niż rynek. Utrzymanie takiego tempa wymaga jednak dużego wsparcia kapitałowego, a uchwalona jeszcze w listopadzie ub.r. emisja do tej pory nie została objęta.
Tajemnicza wizyta
A zgodnie z wymogami nadzoru spółka powinna otrzymać 20-25 mln zł gotówki. Na razie z dokapitalizowania PTU zrezygnowała większość obecnych akcjonariuszy (Polskie Towarzystwo Reasekuracyjne jako jedyne zadeklarowało, że może wyłożyć do 10 mln zł). Nowe akcje miały trafić do Impexmetalu, ale zarząd warszawskiego holdingu od kilku miesięcy nie może podjąć decyzji w tej sprawie. Dlatego PTU prawdopodobnie zainteresowali się inni inwestorzy.
Z naszych informacji wynika, że w ubiegłym tygodniu przedstawiciele jednej ze znanych kancelarii prawnych sądowali akcjonariuszy PTU, czy zgodziliby się wpuścić do spółki na większościowy udział inwestora branżowego. Odpowiedź była pozytywna. Nazwa firmy nie padła w trakcie spotkania, ale z innych źródeł wiemy nieoficjalnie, że może nią być francuska AXA , druga co wielkości firma ubezpieczeniowa w Europie.
Jak mogą to zrobić?
PTU zamierza wyemitować od 3 mln do 31,25 mln akcji po 2,1 zł. Z naszych informacji wynika, że inwestor miałby objąć właśnie te papiery. Kupując maksymalny pakiet - jeśli warunki emisji się nie zmienią - musiałby wyłożyć 65,63 mln zł. Zostałby wówczas największym akcjonariuszem, ale miałby dopiero 48,6% udziałów. Przekroczenie 50-proc. progu na WZA byłoby możliwe po odkupieniu akcji należących do Daewoo FSO i innych drobnych akcjonariuszy. Niewykluczone że akcje chciałaby sprzedać także część obecnych wiodących inwestorów. Należy bowiem pamiętać, że wchodząc do PTU deklarowali, iż jest to inwestycja średnioterminowa. Rozważano dwa wyjścia z inwestycji: giełda i sprzedaż akcji inwestorowi branżowemu.
To kolejne podejście
Akcjonariusz, któremu wizytę złożyli prawnicy, odesłał ich do zarządu PTU. Według jednego z naszych rozmówców, Grażyna Brocka, prezes PTU, odbyła w tym tygodniu poufne spotkanie z francuskimi gośćmi w ekskluzywnej restauracji Belvedere. - Spotkałam się z przedstawicielami AXA Assistance (firma zajmująca się świadczeniem pomocy, np. w przypadku kolizji drogowych - przyp. red.), z którymi omawiałam możliwości rozszerzenia współpracy - powiedziała nam. Zaprzeczyła, że prowadzi rozmowy w sprawie wejścia innych inwestorów niż Impexmetal.
Próbowaliśmy zweryfikować nasze informacje o planowanych inwestycjach również w centrali AXA w Paryżu. - Nigdy nie komentujemy pogłosek - powiedziała nam wczoraj Clara Rodrigo, rzecznik prasowy AXA. Wcześniej w departamencie finansowym koncernu proszono nas o dowiadywanie się o szczegóły inwestycji w Polsce na przełomie sierpnia i września, tłumacząc, że odpowiedzialni za nią pracownicy są na urlopach.
AXA interesuje się Polską
Francuzi próbują wejść na nasz rynek od kilku lat. W 1999 r. startowali do przetargu o 30% akcji PZU. Oferowali około 3 mld zł. Przegrali o włos z holenderskim Eureko (oferta cenowa różniła się o kilkanaście milionów złotych). Z nieoficjalnych informacji wynika, że interesowali się również Wartą (ostatecznie trafiła w ręce belgijskiego KBC). Od kilku lat mają w Polsce spółkę AXA Assistance, zajmującą się świadczeniem pomocy, np. w przypadku kolizji drogowych czy awarii hydraulicznej w domu. Od 24 czerwca sprzedaż polis na polskim rynku na podstawie jednolitej licencji ubezpieczeniowej może prowadzić AXA Germany (zakres zezwolenia wskazuje, że firma będzie obsługiwać tylko duże przedsiębiorstwa). Zakup PTU, operującego głównie w segmencie klienta indywidualnego, znakomicie uzupełniałby portfolio.
AXA dzisiaj podaje wyniki za I półrocze 2004 roku. Zysk netto za poprzedni rok finansowy wyniósł 1,005 mld euro przy przychodach 71,6 mld euro.
Tomasz Brzeziński, Tomasz Goss-Strzelecki