Banki polują na świadczenia z 500 plus
Resort sprawiedliwości przypomina, że świadczenie z programu 500 plus nie podlega egzekucji komorniczej. Tymczasem sam zapis w k.p.c to za mało. Przed zajęciem konta bankowego komornik nie wie co to są za pieniądze.
Komornicy wskazują, że problem powstaje w sytuacji, gdy środki te wpłyną na zajęte konto bankowe. W Sejmie procedowany jest projekt, który ma to uregulować.
Ministerstwo Sprawiedliwości we wczorajszym komunikacie - w związku z doniesieniami medialnymi o zajmowaniu przez komorników na poczet długów pieniędzy pochodzących z programu 500 plus - przypomniało, że świadczenia te nie podlegają egzekucji komorniczej.
Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zwrócił się do komorników, by respektowali mówiące o tym przepisy Kodeksu postępowania cywilnego. "W przypadku ich naruszenia komornikom grozi odpowiedzialność dyscyplinarna: od kary upomnienia do wydalenia z zawodu" - zaznaczono w komunikacie.
W odpowiedzi rzeczniczka prasowa Krajowej Rady Komorniczej Monika Janus zwróciła uwagę, że środowisko komorników ma pełną świadomość faktu, że środki z programu 500 plus nie podlegają egzekucji i wielokrotnie deklarowało, że komornicy tych pieniędzy nie zajmują i zajmować nie będą.
Jednak - jak wskazała Janus - KRK przewidywała możliwość zagrożenia dla tych środków w sytuacji, gdy zdeponowane są na kontach zajętych przez komorników: Rada od wielu tygodni wnioskowała o podjęcie działań zapobiegawczych, sygnalizowała możliwe zagrożenia w licznych publikacjach oraz w wystąpieniu do premier Beaty Szydło.
Janus wskazała, że przy egzekucji z rachunków bankowych przepisy stanowią, że potrąceniu podlegają środki znajdujące się na rachunku w chwili zajęcia oraz te, które zostały wpłacone po dokonaniu zajęcia. - Nie ma na to wpływu oznaczenie przelewu przez MOPS. Po wpływie na rachunek środki te tracą tożsamość. (...) Pamiętajmy, że komornik nie ma wiedzy, jakie środki zasilają rachunek bankowy i nie ma możliwości badania źródła pochodzenia wpływających na rachunek pieniędzy. Komornik nie ma wglądu do rachunku dłużnika - przypomniała rzeczniczka KRK.
Zdaniem komorników tylko zmiany ustawowe (np. automatyczne wyłączenie kwot 500 plus z zajętych rachunków bankowych) dadzą gwarancję nienaruszalności tych środków. Janus wskazała, że argumenty podnoszone przez KRK zostały dostrzeżone przez prezydenta Andrzeja Dudę, który przygotował stosowną zmianę przepisów, m.in. kodeksu postępowania cywilnego oraz prawa bankowego. Projekt jednoznacznie wyłącza od egzekucji środki, które wpłynęły na rachunek. W zeszłym tygodniu Sejm skierował projekt prezydenta do dalszych prac w komisji.
- Nie zmieni to faktu, że banki będą miały problem z realizacją tych przepisów. Innym, znacznie bezpieczniejszym rozwiązaniem byłoby utworzenie rachunków socjalnych wolnych od zajęcia, na które wpływałyby określone świadczenia - wskazała Janus.
Komornicy zadeklarowali gotowość do pracy nad rozwiązaniem tej kwestii.
Podczas czwartkowej dyskusji w Sejmie nad projektem prezydenta wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Bartosz Marczuk wskazywał, że już teraz są co najmniej trzy poziomy zabezpieczenia środków z programu 500 plus przed egzekucją: w ustawie zapisano, że nie podlegają one egzekucji, a osobom zadłużonym gmina na ich życzenie ma obowiązek wypłacić je w gotówce.
Dodatkowo w kwietniu MRPiPS wysłało do wszystkich banków numery kont, z jakich wypłacane są świadczenia wychowawcze, a gminom zlecono opatrywanie przelewów specjalnym tytułem, co - jak przekonywał - umożliwia zarówno bankom, jak i organom egzekucyjnym identyfikację świadczeń wychowawczych.
Prezydencki minister Andrzej Dera mówił, że zaproponowane przez prezydenta zapisy mają doprecyzować obowiązujące przepisy. Wskazywał, że istniejące mechanizmy zabezpieczające środki wymagają od obywateli odpowiedniej wiedzy, tymczasem - jak wskazywał - świadomość prawna Polaków jest niestety bardzo niska. Tłumaczył, że przepisy zaproponowane przez prezydenta uwolnią obywateli od obowiązków wysyłania pism etc., a na bank nałożą obowiązek powiadomienia komornika o niemożności przekazania części kwoty znajdującej się na rachunku ze względu na to, że pochodzi ona ze świadczeń niepodlegających zajęciu.
Na mocy programu "Rodzina 500 plus" świadczenie wychowawcze w wysokości 500 zł miesięcznie wypłacane jest na każde drugie i kolejne dziecko.
W przypadku dochodu poniżej 800 zł netto na osobę (lub 1200 zł dla rodzin wychowujących dziecko niepełnosprawne), rodzina otrzyma wsparcie także na pierwsze dziecko. Dotychczas złożono już ponad 2,5 mln wniosków (na 2,7 mln uprawnionych rodzin).
................................
Świadczenia z programu Rodzina 500 Plus nie podlegają egzekucji komorniczej. Przypomina o tym minister rodziny pracy i polityki społecznej. Elżbieta Rafalska podkreśla, że zakładano to od początku, przy wprowadzaniu świadczenia.
W ustawie Rodzina 500 Plus zajęcia komornicze nie były dopuszczalne, podobnie jak egzekucje administracyjne. Dodatkowo można było pieniądze odebrać przekazem pocztowym lub w kasie gminy - wyjaśniła minister Rafalska. Zasady te nie zapobiegały jednak zajęciom komorniczym z kont bankowych. Minister rodziny pracy i polityki społecznej powiedziała, że aby dodatkowo zabezpieczyć świadczenie przed egzekucją, pieniądze wpływające na konta rodzin będą specjalnie "znaczone". Wyjaśniła, że na koncie jednej z rodzin w Zachodniopomorskiem komornik zajął znaczną sumę pieniędzy z programu 500 Plus, ale stało się tak, ponieważ środki ze świadczenia nie były oznaczone. Komornik wycofał się ze swojej decyzji, a pieniądze wróciły na konto rodziny - dodała minister Elżbieta Rafalska.
Komornikom, którzy zajęliby środki z programu Rodzina 500 Plus grozi postępowanie dyscyplinarne. Ministerstwo Sprawiedliwości wydało komunikat, w którym pisze, że za naruszenie przepisu zakazującego egzekucji świadczenia grozi kara od upomnienia do wydalenia z zawodu. "Zgodnie z ustawą o pomocy państwa w wychowaniu dzieci, przygotowaną przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, świadczenie z tytułu programu Rodzina 500 Plus jest świadczeniem wychowawczym. Jako takie nie może być więc przedmiotem egzekucji" - napisano w komunikacie ministerstwa sprawiedliwości.
IAR