Darmowe autostrady i zniżki na stacjach paliw. Czy wakacje 2023 będą tańsze od poprzednich?

Zgodnie z decyzją Rady Ministrów od 1 lipca 2023 roku przejazd państwowymi autostradami nie wiąże się z opłatami. Przypomnijmy, że dotyczy to jednak wyłącznie dwóch autostrad:

1. A2 odcinek Stryków-Konin - 9,90 zł za przejazd
2. A4 odcinek Wrocław-Sośnica - 16,20 zł za przejazd

Co więcej, zniesienie opłat dotyczy pojazdów samochodowych o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 tony.

Za pozostałe koncesyjne autostrady zapłacimy tak jak dotychczas. Bezpłatne przejazdy nie będą obowiązywać na trasie:

1. A1 (odcinek Rusocin-Nowa Wieś)
2. A2 (odcinek Świecko-Nowy Tomyśl)
3. A2 (odcinek Nowy Tomyśl-Konin)
4. A4 (odcinek Kraków-Katowice)

Ostatecznie to, czy zaoszczędzimy na przejeździe, zależy więc od tego, gdzie zamierzamy wybrać się na wakacje.

Kolejną promocją, która wydaje się korzystna nie tylko dla osób wybierających się na wakacje, z pewnością jest specjalna oferta na niektórych stacjach paliw. Jako pierwsza z promocją ruszyła stacja Circle K, gdzie 23 czerwca posiadacze karty lojalnościowej mogli zatankować paliwo o 50 groszy mniej na litrze między godziną 14 a 17. Niższa promocja będzie obowiązywać także w każdy weekend (piątek, sobota, niedziela) aż do 3 września. Wówczas możemy zatankować o 35 groszy mniej na litrze nielimitowaną ilość razy. Zniżka dotyczy benzyny, diesla oraz LPG,

Od 30 czerwca do 31 sierpnia 2023 r. taniej o 30 groszy na litrze zatankujemy również na stacji paliw Orlen. W ciągu miesiąca z promocji możemy skorzystać maksymalnie 4 razy. Wyższa promocja czeka na posiadaczy Karty Dużej Rodziny. Wówczas rabat będzie wynosić aż 40 groszy na litrze, co w porównaniu do 2022 roku oznacza o 5 groszy więcej rabatu.

30 czerwca 2023 roku z promocją ruszyły też stacje paliw BP. Posiadacze karty lojalnościowej mogą zatankować o 30 groszy mniej za litr za benzynę i olej napędowy oraz o 10 groszy mniej na litrze LPG. Podobnie, jak na stacji Orlen, z promocji można skorzystać maksymalnie 4 razy w miesiącu.

Nieco później, bo od 3 lipca promocje przyszykowano także na stacji Shell. Na członków programu lojalnościowego czeka paliwo o 30 groszy tańsze na litrze. Promocja obowiązuje w każdy dzień oprócz czwartków oraz wtorków. Co więcej, jednorazowo można zatankować 60 litrów paliwa Shell V Power 95 oraz Shell V Power Diesel.

Hamująca inflacja może sprawiać, że wakacje 2023 roku w porównaniu do tych z zeszłego sezonu będą wydawać się tańsze. Jak jednak jest w rzeczywistości? Wracając do 2022 roku, zgodnie z badaniem przeprowadzonym przez rankomat.pl wykazano, że 20 proc. Polaków zrezygnowało z wyjazdu z powodu rosnącej inflacji. Badanie przeprowadzone przez Deloitte Global State of Consumer Tracker w tym roku pokazało, że wciąż wielu Polaków rezygnuje z wakacji, jednak w 2022 roku odsetek był ten aż o 9 punktów procentowych większy.

W porównaniu do ubiegłych sezonów wakacyjne wyjazdy w 2023 roku są krótsze, co może wyjaśniać, dlaczego w tym roku więcej Polaków decyduje się na urlop. Można podejrzewać, że nie jest to spowodowane cenami, które nieustannie rosną lub utrzymują się na wysokim poziomie. Według danych travelist.pl średnia cena za noc w pokoju hotelowym w 2022 roku wyniosła 531 zł, w tym roku jest to już 677 zł. W porównaniu z 2019 roku zaś odnotowano wzrost na poziomie 65 proc.

W rozmowie z TVN24 Biznes wiceprezes Itaki oraz Polskiej Izby Turystyki Piotr Henicz zaznaczył, że na podstawie danych z przedsprzedaży oferty turystycznej z 6 miesięcy można było stwierdzić, że ceny wzrosły w ujęciu rocznym od 15 do 20 proc. Im bardziej zbliża się wyjazd, tym oczywiście wyższa cena, dlatego wakacje last minute w tym, jak i w poprzednim roku, mogą nie być najlepszym pomysłem.

Hamująca inflacja nie sprawiła więc, że wakacje 2023 będą tańsze od wakacji z poprzednich sezonów. Polacy wciąż zmagają się z trudnościami finansowymi, a wybierając się na wakacyjny wyjazd, decydują się na spędzenie na urlopie mniejszej ilości czasu, co w pewnym stopniu pozwala im zaoszczędzić i wypocząć choć przez kilka dni.