Interwencja

Europejski Bank Centralny, Fed, Bank of Japan oraz Bank of England wspólnie interweniowały w obronie euro. Rynek został zaskoczony, a kurs euro/USD wzrósł z poziomu 0,8600 w okolice 0,9000.

Europejski Bank Centralny, Fed, Bank of Japan  oraz Bank of England wspólnie interweniowały  w obronie euro. Rynek został zaskoczony, a kurs euro/USD wzrósł z poziomu 0,8600 w okolice 0,9000.

Wydaje się, że czasy bezkarnej sprzedaży waluty europejskiej się skończyły. Wspólna interwencja na rynku walutowym przyniosła silną aprecjację euro. W ciągu kilkunastu sekund kurs euro/USD poszybował z poziomu 0,8700 w okolice 0,9000. Rynek kompletnie nie spodziewał się interwencji. Inwestorzy od dawna podśmiewali się z prób werbalnej interwencji ECB w obronie euro. Tymczasem ten się śmieje, kto się śmieje ostatni. Inwestorzy w panice zamykali krótkie pozycje w euro. Wzrost kursu w okolice 0,9000 był krótkotrwały. Kurs spadł następnie w okolice 0,8870. Kurs dolara do złotego podążał w ślad za rynkiem międzynarodowym i poruszał się w przedziale 4,5400 - 4,6100. Zloty umocnił się pod koniec dnia do dolara, ale bardzo stracił na wartości do euro. Narodowy Bank Polski wyznaczył fixing dla dolara amerykańskiego na 4,5857 zł, a dla euro 3,9548 zł.

Reklama
Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: bank | dolar | interwencja | EBC
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »