Lokaty: Wyższe odsetki, to również więcej drobnego druku
Większość lokat bankowych ze stawką 6,5 proc. w skali roku i więcej, to oferty promocyjne, których założenie wymaga od klientów sporej elastyczności, a czasem nawet i determinacji.
W przeddzień obniżki stóp procentowych banki usiłują przyciągnąć klientów wysokimi odsetkami. Podczas gdy średnie oprocentowanie lokat, w zależności od terminu, wynosi od 4,82 do 5,28 proc. w skali roku, to najlepsze oferty dają zarobić ponad 6,5 proc. Zwykle są to jednak propozycje, które mają za zadanie zwabić nowych klientów zamiast przynosić duże zyski. A te, mimo wysokiego oprocentowania, są najczęściej limitowane z powodu krótkiego okresu lokaty i ograniczeń związanych z maksymalnym saldem oraz liczbą depozytów.
Aktualnie najwyżej licytuje Idea Bank, który płaci nawet 10 proc. na miesięcznej lokacie. Jednak na takie odsetki mogą liczyć wyłącznie nowi klienci, którzy ulokują maksymalnie 4999 zł. Powyżej tej kwoty oprocentowanie spada o 1 pkt proc., ale saldo depozytu nie może być większe niż 10 tys. zł. Do zgarnięcia jest więc niespełna 34 zł odsetek na rękę w miesiąc przy saldzie 4999 zł lub nieco ponad 60 zł, jeśli klient zdecyduje się ulokować 10 tys. zł. Promocyjną Lokatę z Kuponem można założyć wyłącznie w oddziale. Bank prawdopodobnie liczy, że konsument pojawiając się w placówce zdecyduje się również na dodatkowy produkt. Na nowych klientów stawia również neoBANK, czyli internetowy oddział Wielkopolskiego Banku Spółdzielczego, który daje zarobić 9 proc. w skali roku na dwumiesięcznej lokacie. Jej maksymalne saldo nie może być wyższe niż 10 tys. zł i należy dodatkowo założyć rachunek osobisty. Podobnie jak w przypadku Idea Banku można uruchomić wyłącznie jedną promocyjną lokatę.
Chęć zarabiania wysokich odsetek może oznaczać również konieczność wcielenia się w rolę bankowego doradcy. I tak na przykład w Alior Syncu można zarobić na czteromiesięcznej Lokacie Rekomendacyjnej 7,5 proc. w skali roku, jeśli na skorzystanie z oferty uda się namówić również znajomego. Bazowe oprocentowanie depozytu wynosi 6 proc. i rośnie do 7,5 proc. (dla całego okresu oszczędzania), jeśli osoba rekomendowana założy taką samą lokatę. Maksymalna kwota depozytu jest relatywnie wysoka (100 tys. zł), więc do zgarnięcia jest ponad 2 tys. zł odsetek na czysto przez każdą ze stron programu rekomendacyjnego. Przy czym osoba rekomendowana musi być dla Alior Sync nowym klientem. Takim samym oprocentowaniem (7,5 proc.) kusi również Getin Online na dwumiesięcznym depozycie. Jest to oferta przeznaczona wyłącznie dla klientów, którzy wcześniej nie korzystali z promocji pod nazwą Lokata na start. Maksymalnie każdy klient można zarobić niewiele ponad 100 zł, ponieważ bank ogranicza saldo do 10 tys. zł i pozwala założyć wyłącznie jedną lokatę.
Interesującą alternatywę dla kont oszczędnościowych Idea bank pod postacią jednodniowej Lokaty PING-PONG. W praktyce produkt jednak prawdopodobnie nie spotka się z przychylnością ze strony klientów, ponieważ depozyt ma charakter nieodnawialny. Zatem każdego dnia należy lokatę zakładać na nowo. Co przy jej maksymalnej kwocie wynoszącej 20 tys. zł oznacza, że każdorazowo gra toczy się o niewiele ponad 3 zł odsetek po opodatkowaniu. To jednak nie koniec promocyjnych ofert Idea Banku, ponieważ płaci również 7 proc. na jednomiesięcznej Lokacie NA DOBRY POCZĄTEK. Jest to oferta wyłącznie dla nowych klientów, a przy maksymalnym saldzie (50 tys. zł) do zarobienia jest ok 236 zł.
Kolejne oferty uszeregowane według wysokości oprocentowania co prawda dają zarobić poniżej 7 proc. w skali roku, ale to wciąż znacznie powyżej przeciętnej. neoBANK płaci 6,8 proc., a Meritum Bank 6,75 proc. - oba depozyty trwają trzy miesiące, przeznaczone są wyłącznie dla nowych klientów oraz wymagają założenia konta osobistego. Z kolei, żeby zarobić 6,6 proc. na półrocznej lokacie w Getinie należy przynieść do banku nowe oszczędności, bowiem promocyjny depozyt może być założony wyłącznie ze środków wpłaconych po 5 września br. Podobne warunki stawiają Alior Bank oraz mBank. Obie instytucje płacą po 6,5 proc. w skali roku. Pierwszy z nich oferuje lokatę pięciomiesięczną dla oszczędności wpłaconych po 19 czerwca br., a drugi proponuje lokatę zarówno 6-, jak i 12-miesięczną (dla środków, które wpłynęły po 7 września br.). Tyle samo (6,5 proc. brutto na półrocznej lokacie) można zarobić również w Alior Sync, gdzie liczba lokat jest dowolna, ale ich łączne saldo nie może przekroczyć 10 tys. zł. Z kolei Bank BGŻOptima, który również płaci 6,5 proc. ogranicza ofertę wyłącznie dla nowych klientów, a jej saldo do 20 tys. zł.
Wydaje się, że uciążliwe dla klientów ograniczenia oraz wymagania przy zakładaniu lokat dotyczą zwykle ofert z najwyższymi odsetkami. Nie oznacza to jednak, że banki, które płacą niższe odsetki oferują krystalicznie przejrzyste oferty. Za nowe środki więcej na lokatach płacą również takie instytucje jak chociażby BZ WBK czy PKO BP.
Instytucje finansowe wypłacając ponadprzeciętnie wysokie odsetki liczą, że uda im się zatrzymać klienta na dłużej niż tylko 2-3 miesiące, w których trwa promocja. Natomiast odnawiając lokatę na kolejny okres (często na warunkach nawet gorszych od rynkowych) starają się zrekompensować dotychczas poniesione wysokie koszty odsetkowe.
Michał Sadrak
Niniejszy dokument jest materiałem informacyjnym. Nie powinien być rozumiany jako materiał o charakterze doradczym oraz jako podstawa do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji i mogą ulec zmianie bez zapowiedzi. Open Finance nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszego opracowania.
