W dyskontach pojawiły się czereśnie. Cena niższa niż na targach i to o ile
W połowie maja czereśnie z Hiszpanii na targach kosztowały 150 za 1 kg. Teraz owoce z importu można kupić w dyskontach Dino oraz Netto. Ich cena jest zaskakująca. Są znacznie tańsze niż na bazarach.
Pierwsze czereśnie z Hiszpanii pojawiły się w marcu, ale kosztowały 338-381 zł za 1 kg, dlatego też krajowi importerzy wstrzymali się z zakupem - podawał sad24.pl. Sprowadzenie towaru do Polski nie było opłacalne - szansa na to, że ktoś kupiłby owoce w takiej cenie, była bowiem niewielka.
Na początku maja hiszpańskie czereśnie trafiły na rynek hurtowy w Broniszach, a jakiś czas później importowane owoce można było już kupić na targach. Jak informował "Fakt" ich cena była wysoka. Za 1 kg na jednym z bazarów trzeba było zapłacić 150 zł.
Rzecznik prasowy rynku Bronisze Maciej Kmera w rozmowie z gazetą powiedział wówczas, że jeżeli "ktoś zapłacił za te czereśnie i wymyślił sobie taką ofertę, podejmuje ryzyko handlowe". W hurcie w Broniszach hiszpańskie czereśnie kosztowały wówczas od 85 do 100 zł.
Teraz czereśnie z importu trafiły do dyskontów. Jak podają branżowe sadyogrody.pl, można je kupić w Netto oraz w Dino. W tym pierwszym sklepie opakowanie ważące 0,5 kg kosztuje 29,99 zł (niecałe 60 zł za 1 kg). W Dino są jeszcze tańsze - cena za 1 kg wynosi 49,99 zł. Z kolei w Broniszach za 1 kg czereśni odmiany Sequoia trzeba zapłacić niecałe 30 zł.
Jeśli niskie ceny owoców z importu się utrzymają, dla polskich plantatorów może oznaczać to konieczność obniżenia cen krajowych czereśni. Przy czym polskich owoców będzie w tym roku mniej niż w poprzednim. Część sadów została przetrzebiona przez mróz. Z kolei ochrona drzew przed przymrozkami doprowadziła do wzrostu kosztów produkcji.
Sezon na polskie czereśnie ruszy w połowie czerwca. Tydzień później do sprzedaży powinny trafić polskie borówki. W lipcu z kolei na dobre rozpocznie się sezon na maliny. Obecnie konsumenci mogą kupować owoce z upraw tunelowych. Przy czym ich ceny są dość wysokie.