Pierwszy taki sklep we Wrocławiu. Na otwarcie przybyły tłumy

W stolicy Dolnego Śląska otworzył się pierwszy oficjalny sklep z kultową grą figurkową Warhammer. Choć wydaje się, że jest to hobby niepopularne, tak liczba fanów czekających na otwarcie punktu sprzedaży zaskoczyła samych właścicieli. A postronnych obserwatorów mogą zszokować ceny, które przy niektórych edycjach gry sięgają ponad 10 tysięcy złotych.

W ostatni weekend we Wrocławiu otworzył się pierwszy sklep marki Warhammer. Jest to strategiczna gra figurkowa, osadzona w fantastycznym świecie o tej samej nazwie. Gracze ścierają ze sobą dwie armie, w których skład wchodzą wymyślone rasy jak elfy, orkowie czy krasnoludy. 

Mogłoby się wydawać, że taka rozrywka jest pewną niszą. Jednak jak relacjonuje lokalny portal tuwroclaw.pl, na otwarciu sklepu pojawiły się tłumy klientów. Niektórzy ustawiali się nawet w kolejce jeszcze przed przekręceniem klucza w drzwiach przez właścicieli. 

Reklama

Na swoim profilu na Facebooku prowadzący sklep także postanowili zdać relację z pierwszego dnia działalności. Jak można w nim przeczytać, "emocje po wielkim otwarciu jeszcze nie opadły", a sama liczba klientów była "oszałamiająca".

Gra planszowa ma rzeszę zwolenników. Ci są gotowi płacić ogromne pieniądze za figurki

Natomiast sami zainteresowani mogli podziwiać różne edycje Warhammera, których ceny potrafią być równie niespotykane jak postacie walczące w czasie rozgrywki. We wspominanej grze gracze sami sklejają i malują figurki. Czasem jest to kilka małych modeli, a czasem te są okazałe lub nawet składają się na całe armie.

I to właśnie liczebność i wielkość wpływa głównie na cenę produktów. Choć na przestrzeni lat - gra jest wydawana od 1983 - niektóre edycje zyskały miano kultowych, co także podbija ich wycenę na aukcjach. Jednak klient musi się liczyć standardowo z wydatkiem od kilkudziesięciu do kilkuset złotych. W oficjalnym sklepie Warhammera ceny zestawów startowych, wprowadzających gracza w świat i mechanikę, wahają się od 220 do 690 złotych. 

W rzadkich sytuacjach, czyli jak mówimy o edycjach, które trafiły na rynek lata temu, niektóre armie kosztują majątek. Najdroższa aukcja na zagranicznej platformie eBay, w której można znaleźć blisko sto pomalowanych figurek konkretnej frakcji, osiągnęła wycenę 18,5 tys. złotych. Następna i podobna aukcja w kolejności to już wydatek 15,3 tys. zł. Co ciekawe obaj użytkownicy pochodzą z Polski.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: gry | hobby
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »