Do kiedy pracodawca musi dostarczyć nam PIT-11 w 2023 roku?

W tym roku mamy nieco więcej czasu na złożenie zeznania podatkowego, ponieważ 30 kwietnia wypada w sobotę. Do kiedy nasz pracodawca powinien dostarczyć nam PIT i kiedy przypada pierwszy dzień na rozliczenie?

Aby rozliczyć się z fiskusem z dochodów, należy złożyć zeznanie podatkowe. Do kiedy rozliczyć PIT 2023? Przede wszystkim, musimy najpierw dostać go od pracodawcy, albo od pracodawców - w końcu może się zdarzyć, że było ich kilku.

Do kiedy pracodawca dostarcza PIT-11?

Pracodawca jest płatnikiem podatku dochodowego, czyli oblicza i odprowadza na konto właściwego organu podatkowego należny od wynagrodzenia pracownika podatek. Z tego obowiązku płynie inny - pracodawca musi przekazać pracownikowi PIT-11. Jest to deklaracja, w której znajduje się informacja o uzyskanych dochodach i zaliczkach na poczet podatku dochodowego przekazanych do urzędu skarbowego. Do kiedy powinniśmy otrzymać PIT od pracodawcy?

Reklama

Każdy pracownik musi otrzymać PIT-11 do końca lutego. Jeżeli został on wysłany listem, to ze względu na możliwe opóźnienia w działaniu Poczty Polskiej może on dotrzeć do nas w pierwszych dniach marca. Rozsądek nakazuje w takiej sytuacji sprawdzić, czy dokument w ogóle został do nas wysłany.

Tym bardziej, że ten sam PIT-11 pracodawca musi wysłać także do urzędu skarbowego. Ma na to zdecydowanie mniej czasu, gdyż musi to zrobić drogą elektroniczną do 31 stycznia. Za opóźnienie grozi grzywna, gdyż skarbówka traktuje je jako przestępstwo skarbowe.

Od kiedy można składać PIT za 2022 rok?

Przyjmując, że nasz pracodawca lub pracodawcy wysłali nam PIT-11 przed terminem, możemy także przed terminem złożyć deklarację podatkową. Zawsze zaleca się zresztą zrobienie tego jak najwcześniej - tym bardziej w przypadku, gdy możemy liczyć na zwrot z podatku. Ale od kiedy nasze deklaracje będą w tym roku przyjmowane? Okazuje się, że urzędy skarbowe przyjmują PIT-37, PIT-36 i inne deklaracje od 15 lutego 2023 r.

Co może być istotne? Osoby, które zdecydują się na przedłożenie deklaracji przez internet, będą czekać na zwrot podatku maksymalnie 45 dni. Ci, którzy złożą rozliczenie podatkowe w urzędzie, będą musieli uzbroić się w cierpliwość. W tym przypadku na środki przyjdzie nam poczekać nawet trzy miesiące.

Gdy się spóźnimy, zostaje czynny żal

Do kiedy złożyć PIT-37 za 2023 r.? Należy to zrobić najpóźniej do 2 maja 2023 roku, ponieważ 30 kwietnia 2023 r. wypada w dzień wolny od pracy. Podatnik, który złożył rozliczenie PIT po terminie, ma jeszcze szansę na uniknięcie kary - wystarczy, że niezwłocznie po odkryciu przeoczenia złoży odpowiednią deklarację i skorzysta z tzw. instytucji czynnego żalu.

Krzysztof Maciejewski

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: PIT | deklaracje PIT | podatki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »