Ruch w dyskontach. Rok do roku wzrost o ponad 13 procent. Na dużym plusie Netto i Aldi

Według monitoringu zachowań ponad 443 tys. konsumentów, w lipcu w porównaniu do czerwca br. spadł ruch we wszystkich dyskontach. Jednak rok do roku zwiększył się o 13,2 proc. Sieci Netto i Aldi poszły w górę odpowiednio o 52,3 proc. i 44,7 proc. Skoki o 9 proc. i 5,8 proc. w Biedronce i w Lidlu są przy tym symboliczne. Zestawiając wyniki z czerwca i lipca tego roku, widać też, że każda sieć straciła unikalnych klientów. Natomiast w stosunku do lipca ub.r. ostatnio zaobserwowano wzrost - w Netto aż o 46,2 proc., w Aldi o 32,2 proc., w Lidlu o 6,3 proc., a w Biedronce tylko o 0,9 proc. Z raportu wynika również, że udział poszczególnych dyskontów w łącznym ruchu prawie się nie zmienił w relacji miesięcznej. Ale dane z lipca br. i analogicznego okresu ub.r. jasno pokazują, że sieci Netto i Aldi zyskały kosztem Biedronki i Lidla.

Z raportu firmy technologicznej Proxi.cloud i platformy analityczno-badawczej UCE RESEARCH, opracowanego na podstawie obserwacji przeszło 3,5 mln wizyt ponad 443 tys. konsumentów w dyskontach spożywczych, wynika, że ruch w lipcu w porównaniu do czerwca br. spadł w każdej sieci. W Biedronce obniżył się o 4 proc., w Lidlu - o 3,8 proc., w Netto - o 6,4 proc., a w Aldi - o 6,1 proc. Łącznie cały segment odnotował spadek na poziomie 4,3 proc.

Reklama

- Straty są nieznaczne, zarówno dla poszczególnych sieci, jak i całego kanału dyskontowej sprzedaży. Spadki mogły mieć też związek z okresem wakacyjnym. Część klientów wyjechała za granicę, a w konsekwencji nie odwiedzała sklepów tak często, jak miesiąc wcześniej. Konsumenci, którzy zostali w kraju, ale stołowali się poza domem, np. wypoczywając nad morzem czy w górach, również rzadziej robili zakupy spożywcze - wyjaśnia Mateusz Chołuj z Proxi.cloud, jeden ze współautorów badania.

Większy ruch we wszystkich sklepach

Jednak porównując sytuację na rynku dyskontów z lipca br. do analogicznego okresu ubiegłego roku, widać wzrost ruchu we wszystkich sklepach. Szczególnie duży procentowy skok można zauważyć w przypadku sieci Netto oraz Aldi - odpowiednio o 52,3 proc. i 44,7 proc.. Z kolei wzrosty w Biedronce i Lidlu są przy tym niewielkie - o 9 proc. i 5,8 proc. Cały segment w tym zakresie odnotował wzrost na poziomie 13,2 proc.

- W przypadku Netto kluczowe znaczenie mogło mieć przejęcie Tesco. Ponadto na wzrost liczby wizyt we wszystkich sieciach wpłynęły podwyżki cen. Sprawiły, że klienci odwiedzali więcej sklepów z wyższą częstotliwością, aby znaleźć jak najtańsze produkty lub ich zamienniki, co wyraźnie widać po powyższych danych - tłumaczy Miłosz Sojka, analityk w Proxi.cloud.

Analogiczne statystyki, jak dla ruchu w sklepach, oszacowano dla liczby unikalnych klientów dyskontów.  W lipcu br. w porównaniu do czerwca dyskonty odnotowały łączną stratę na poziomie 2,2 proc. W Biedronce spadek wyniósł 2,1 proc., w Lidlu - 2,3 proc., w Netto - 2,4 proc., a w Aldi - 4,4 proc.

Kupujący rzadziej bywają w sklepach spożywczych

- W lipcu w porównaniu z czerwcem br. we wszystkich sieciach spadek liczby unikalnych klientów był mniejszy niż strata ruchu. Poza siecią Aldi oscylował w okolicach 2 proc. W tym wypadku ponownie może to wynikać z tego, iż lipiec jest okresem wakacyjnym, w którym kupujący częściej wyjeżdżają, w związku z czym rzadziej odwiedzają sklepy spożywcze, szczególnie pierwszego wyboru - stwierdza Mateusz Chołuj.

Z kolei w stosunku do lipca 2021 roku ostatnio liczba unikalnych klientów w całym segmencie praktycznie się nie zmieniła. Nastąpił prawie niewidoczny wzrost, który oscylował na poziomie 0,4 proc.. W Biedronce odnotowano niewielki skok - o 0,9 proc.. W Lidlu był on już nieco wyższy i wyniósł 6,3 proc. W Netto liczba unikalnych klientów zwiększyła się niemal o połowę, bo o 46,2 proc., a w Aldi - o ponad jedną trzecią, czyli o 32,2 proc.

W tych sklepach klienci nie bywali

- Przez wysoką inflację klienci - w poszukiwaniu okazji cenowych - są zmuszeni odwiedzać sklepy, w których wcześniej nie bywali. Odwiedzają placówki nawet mocno oddalone od ich domów, by zaoszczędzić jak najwięcej pieniędzy na podstawowych produktach. Dlatego popularność Netto i Aldi mogła wzrosnąć. Oczywiście nie oznacza to, że w tych sieciach jest taniej. Po prostu w danym czasie oferują inne obniżki niż Biedronka czy Lidl - komentują analitycy z UCE RESEARCH.

Ostatnim etapem analizy było sprawdzenie udziałów poszczególnych sieci w łącznym ruchu w dyskontach. Porównując wyniki z lipca i czerwca tego roku, wyraźnie widać, że praktycznie nic się nie zmieniło. Biedronka zaliczyła skok o 0,2 proc.. Lidl zyskał 0,1 proc.. Sieć Netto straciła 0,3 proc. w całym ruchu, a Aldi - 0,1 proc. Spoglądając jednak na dane z lipca br. i analogicznego okresu roku poprzedzającego, można zauważyć wzrost udziału Netto - o 3 proc., a także Aldi - o 0,8 proc., kosztem Biedronki i Lidla. Dwie ostatnie sieci zaliczyły spadki - odpowiednio o 2,5 proc. i 1,4 proc.

Netto rosnie po przejęciu Tesco

- Względnie duży wzrost udziału Netto w rynku dyskontów rok do roku ponownie można wyjaśnić przejęciem sieci Tesco, a co za tym idzie - zwiększeniem liczby sklepów. Mimo wszystko w dalszym ciągu Biedronka, a w drugiej kolejności Lidl wciąż pozostają liderami segmentu - podsumowuje Miłosz Sojka.

Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc!

Analiza została przygotowana przez firmę technologiczną Proxi.cloud i platformę analityczno-badawczą UCE RESEARCH. Monitoringiem objęto łącznie ponad 443 tys. konsumentów oraz 5056 placówek sieci dyskontowych, znajdujących się we wszystkich województwach. Dane wykorzystane w raporcie zostały uzyskane za pomocą geofencingu, tj. wirtualnych okręgów naniesionych na mapę, które umożliwiają zebranie informacji o pojawieniu się konkretnego konsumenta na danym obszarze i o opuszczeniu go. Wejście było rejestrowane jako wizyta klienta w sklepie, gdy trwało co najmniej dwie minuty i nie dłużej niż diwe godziny. W celu określenia pozycji rynkowych badanych sieci oraz ich zmian, zostały przeanalizowane dane o ruchu we wszystkich dyskontach spożywczych w lipcu 2022 roku w odniesieniu do wyników z miesiąca poprzedzającego (czerwca br.) oraz analogicznego okresu roku poprzedniego (lipca 2021 roku).

MondayNews
Dowiedz się więcej na temat: handel Polska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »