Rząd chce uregulować inwestowanie w kryptowaluty. Jest już plan działania
Ministerstwo Finansów pracuje nad projektem ustawy, która ureguluje inwestycje w kryptowaluty. Wynika to z konieczności zaimplementowania unijnej dyrektywy do przepisów prawa krajowego, którą Parlament Europejski i Rada UE przyjęły w maju 2023 roku. Resort podkreśla, że stworzenie nowych ram prawnych dla inwestorów wiąże się z nowymi obowiązkami Komisji Nadzoru Finansowego w tym zakresie.
W piątek w Wykazie prac legislacyjnych rządu pojawiła się informacja o założeniach do projektu ustawy, który będzie dotyczył osób inwestujących w kryptoaktywa. Jak podkreślono, celem jest zapewnienie rozwoju tego rynku w perspektywie wieloletniej, jak również jego bezpieczeństwo dzięki nadaniu nowych kompetencji organom nadzoru.
Wśród najważniejszych założeń projektu wymieniono m.in.:
- określenie obowiązków emitentów tokenów powiązanych z kryptoaktywami i tokenów powiązanych z e-pieniądzem;
- rozszerzenie kompetencji Komisji Nadzoru Finansowego nad rynkiem kryproaktywów, jak np. możiwość nakkładania sankcji na oferujących czy emitentów;
- wprowadzenie odpowiedzialności karnej podmiotów nadzorowanych, co ma wzmocnć bezpiecześwto konsumentów, inwestorów, jak i państwa;
- ustalenie zakresu i zasad zachowania tajemnicy zawodowej obejmującej informacje uzyskane w związku ze świadczeniem usług w zakresie kryptoaktywów.
Rząd planuje przyjąć projekt w II kwartale 2024 roku.
Jak wynika z danych Polskiego Instytutu Ekonomicznego z września 2023 roku zdecydowana większość respondentów, bo 94,2 proc. z nich słyszało o istnieniu kryptowalut. Jednak tylko 12 proc. Polaków w wieku produkcyjnym deklaruje ich posiadanie, zaś mediana inwestycji wynosi tysiąc zł. Najwięcej osób wie o bitcoinie (88 proc.); drugą najczęściej kojarzoną kryptowalutą jest ethereum (27 proc.).
"Aż 83 proc. osób, które słyszały o kryptowalutach, zgadza się, że z inwestowaniem w tego typu instrumenty wiąże się znaczne ryzyko utraty środków, przy czym prawie 81 proc. uważa, że to ryzyko jest zbliżone do inwestycji giełdowych. Nie ma społecznego przekonania co do bezpieczeństwa kryptowalut - 30 proc. twierdzi, że są bezpieczne, a 22 proc. uważa, że cechują się wyższym bezpieczeństwem i niezawodnością niż tradycyjne waluty" - czytamy w opracowaniu wyników badania PIE.
- Dotychczas kryptowaluty nie zrewolucjonizowały systemu finansowego, nie stały się powszechnie akceptowalnym środkiem płatniczym ani nie wyeliminowały pośredników w płatnościach. Paradoksalnie ekosystem kryptowalutowy pogłębił wiele z bolączek świata tradycyjnych finansów, zamiast je rozwiązać. Ostatnie kryzysy wizerunkowe, jak spektakularny upadek jednej z największych giełd kryptowalut FTX, dodatkowo skierowały uwagę regulatorów na ten alternatywny sektor finansowy - mówił Krystian Łukasik, starszy analityk z zespołu gospodarki cyfrowej PIE.
Przedstawiciele Instytutu są zdania, że zmiana przepisów dotyczących kryptowalut nie oznaczają ani delegalizacji, ani z drugiej strony pełnej integracji z systemem finansowym.
"Zmierzają raczej w stronę usprawnienia tego rynku, zapewnienia konsumentom niezbędnej ochrony oraz wyeliminowania problemu z nielegalnym wykorzystaniem kryptowalut, przynajmniej w tym zakresie, w jakim jest to możliwe" - podkreślono, dodając, że wiele banków centralnych częściowo wprowadziło już rozwiązanie wynikające z zainteresowaniem kryptowalutami poprzez własną wersję pieniądza cyfrowego.