Taryfy dynamiczne na prąd to absolutna nowość. Nie wszyscy skorzystają na zmianie

Zmiany w rachunkach za prąd, i to spore, czekają nas jeszcze tego lata. Do nowych cen energii elektrycznej obowiązujących od lipca dojdą w sierpniu taryfy dynamiczne. Dla większości z nas to absolutna nowość. Tłumaczymy, co się zmieni i komu będą się opłacać nowe taryfy.

Taryfy dynamiczne w rachunkach za prąd - takie rozwiązanie klienci indywidualni będą mogli wybrać już od 24 sierpnia tego roku. Ale nowy system nie będzie dostępny dla każdego. Nie każdemu korzystanie z niego będzie się też opłacać - wskazują eksperci. Sprawdzamy, o co chodzi z nowym sposobem rozliczania rachunków za prąd.

Nowe taryfy na prąd. O co chodzi?

Taryfy dynamiczne na prąd mają być dostępne dla gospodarstw domowych od sierpnia tego roku. 

Reklama

W takim systemie cena 1 kWh energii elektrycznej jest różna o różnych porach dnia. Będzie się ona zmieniać co 15 minut. 

Wprowadzenie nowego systemu rozliczania rachunków za prąd ma umożliwić prywatnym klientom korzystanie ze zmienności cen prądu na giełdzie towarowej.

Czym się różnią taryfy dynamiczne od tego, co było do tej pory?

Do tej pory byliśmy przyzwyczajeni do stałych taryf na prąd. Polegało to na tym, że jedna i taka sama cena prądu obowiązywała o każdej porze dnia przez cały rok. Pod koniec roku sprzedawcy energii elektrycznej zgłaszali do Urzędu Regulacji Energetyki (URE) listę stawek za 1 kWh prądu dla poszczególnych grup klientów. Po zatwierdzeniu taryfa wchodziła w życie.

Sprzedawcy, żeby wyliczyć taryfę, bazowali na kosztach z zeszłego roku. Sprawdzali np. ile płacą za 1 kWh energii elektrycznej na rynku. To podlega ciągłym zmianom, bo w Polsce energią elektryczną handluje się na specjalnej giełdzie towarowej. W zależności od cen surowców, aktualnej produkcji energii i zapotrzebowania na nią, prąd tanieje lub drożeje w ciągu dnia. 

Są momenty, kiedy energia elektryczna na tej giełdzie jest dużo tańsza niż cena ze stałej taryfy. W zależności od warunków gospodarczych na świecie, mogą się też zdarzać całe okresy roku, kiedy płacąc po giełdowej cenie, płacilibyśmy mniej. Żeby umożliwić osobom prywatnym korzystanie z tej zmienności - a więc także z momentów niskich cen - wprowadzone będą taryfy dynamiczne.

Warto przy tym pamiętać, że w całkowitą cenę prądu będą nadal wchodzić inne, stałe opłaty. To podatki, opłaca mocowa itp. One też są naliczane zgodnie z prawem do rachunku. A więc to ceny z taryfy dynamicznej do całkowitej ceny energii dojdą jeszcze te opłaty. 

Nowe taryfy nie dla wszystkich. Kto może skorzystać?

Taryfy dynamiczne musi zaoferować każdy sprzedawca prądu, który ma co najmniej 200 tys. klientów. W praktyce będą to wszystkie duże firmy energetyczne obsługujące większość kraju, jak Enea, Energa, E.ON, PGE i Tauron. 

Docelowo ma móc skorzystać z nich każdy klient tych firm. Ale od sierpnia nie wszyscy będą mieli taką możliwość. Taryfy dynamiczne są opcją tylko dla osób, które już mają zainstalowany licznik zdalnego odczytu. Poszczególne firmy zainstalowały go póki co jedynie u części swoich klientów. 

Warto podkreślić, że korzystanie z taryf dynamicznych będzie całkowicie dobrowolne. Jeśli wolimy zostać przy tym jak było, nie musimy przechodzić na nowy system. To ważna informacja, bo niestety plagą w ostatnim czasie stały się telefony oszustów i osób wyłudzających dane, podczas których podawana jest zgoła odwrotna informacja. Szczegółowo ten proces opisywaliśmy tutaj.

Nie każdemu się opłaci. Taryfy dynamiczne wymagają aktywności

Chociaż nowe rozwiązanie będzie teoretycznie dostępne dla każdego, to przedstawiciele branży energetycznej podkreślają, że nie każdemu jego użycie się opłaci. Taryfy dynamiczne najlepiej sprawdzą się u osób, które po pierwsze mają dużą świadomość dotyczącą tego, ile i w jaki sposób zużywają prądu. Po drugie to dobre rozwiązanie dla osób, które mogą dość elastycznie zmieniać pory, w jakich używają prądu albo używają go zwykle wtedy, kiedy jest tani. 

Tak wskazuje na przykład Michał Marona z SolarEdge Technologies Polska. - Jeżeli ktoś nie jest świadomy tego, jaką ma konsumpcję i w jakich godzinach zużywa prąd, to raczej nie przechodziłbym na jego miejscu na taryfy dynamiczne - mówił Marona na spotkaniu z dziennikarzami poświęconemu funkcjonowaniu nowego modelu. 

- Inaczej jest, jeżeli ktoś ma taką świadomość i ma określony sposób zużycia. Na przykład używa samochodu elektrycznego i może go ładować go w godzinach, kiedy taryfy mogą być bardzo niskie. Albo po prostu ma dużą konsumpcję właśnie w tych godzinach. Taka osoba, przechodząc na taryfy dynamiczne, po pierwsze może na tym skorzystać. A po drugie, robiąc to świadomie, jest w stanie zmienić swoje zachowania, żeby wykorzystać jak najmocniej ten potencjał - dodaje Marona.

Jak podkreśla, inną grupą są prosumenci, czyli osoby posiadające instalacje fotowoltaiczne. Prosumenci za pomocą wykorzystania magazynów energii czy systemów inteligentnego zarządzania zużyciem wyprodukowanego z paneli prądu mogą sterować swoją konsumpcją tak, by była jak największa wtedy, kiedy prąd jest tani.

Wykorzystanie zalet nowego systemu rozliczeń będzie wymagało zmiany podejścia także zdaniem Krzysztofa Kochanowskiego, wiceprezesa zarządu i dyrektora generalnego Polskiej Izby Magazynowania Energii i Elektromobilności (PIME). Jego zdaniem najłatwiej w aktywny tryb korzystania z rynku energii będzie wejść np. osobom zużywającym duże ilości prądu w ciągu roku.

- Dla tych odbiorców energii, którzy zużywają jej dużo w ciągu roku, czyli przynajmniej powyżej 4000 kWh rocznie, i dla tych z młodszego pokolenia, ta zmiana nie będzie żadnym zaskoczeniem. A wręcz przeciwnie, nawet wyzwoli pewną aktywność - uważa Kochanowski. 

Martyna Maciuch

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: taryfy prądu | ceny energii | ceny prądu | rachunki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »