Tesco, Real i wiele innych. Te sieci sklepów zniknęły z Polski
Polski rynek detaliczny dynamicznie się zmienia. W ciągu ostatnich dwóch dekad wiele zagranicznych sieci handlowych postanowiło zainwestować w naszym kraju, widząc w Polsce potencjał wzrostu gospodarczego oraz rosnący popyt konsumencki. Jednak, pomimo początkowych sukcesów, niektóre z tych sieci sklepów ostatecznie zdecydowały się na wycofanie z Polski. Ich miejsce zajęły inne, a my często z sentymentem wspominamy zakupy w Tesco czy Realu.
Po transformacji w Polsce zrobiło się miejsce dla nowych form zakupów. Pojawiły się zagraniczne sieci sklepów, od wielkopowierzchniowych hipermarketów po sklepy delikatesowe z ogromnym wyborem towarów z najwyższej półki i ze wszystkich stron świata. Ten rynek wciąż dynamicznie się zmieniał: jedne sieci wykupywały inne, pojawiły się dyskonty, swoje zrobiła też pandemia.
Niektórych marek nie ma już nie tylko w Polsce, ale i na świecie, inne dobrze sobie radzą poza naszymi granicami.
Tesco było jedną z największych sieci handlowych w Polsce, oferującą szeroki asortyment produktów spożywczych i przemysłowych. Marka ta, pochodząca z Wielkiej Brytanii, weszła na polski rynek w 1995 roku i szybko zdobyła popularność dzięki swojej ofercie oraz strategii cenowej.
W szczytowym momencie Tesco prowadziło w Polsce ponad 450 sklepów, zatrudniając tysiące pracowników. Wzrost kosztów operacyjnych oraz problemy z rentownością na polskim rynku zmusiły brytyjską firmę do przeanalizowania swojej obecności w Europie Środkowo-Wschodniej.
W 2019 roku Tesco ogłosiło decyzję o sprzedaży swojego biznesu w Polsce. Ostatecznie, większość sklepów Tesco przejęła sieć Netto, co oznaczało koniec działalności brytyjskiego giganta na polskim rynku w 2021 roku.
Francuska sieć Geant, działająca pod egidą Grupy Casino, zaistniała na polskim rynku w 1995 roku. Mogli w niej robić zakupy głównie mieszkańcy większych miast, gdzie sieć stała się integralną częścią licznych galerii handlowych.
Problemy finansowe zmusiły Grupę Casino do rezygnacji z dalszej działalności w Polsce. W rezultacie, w 2006 roku, sieć Geant sprzedała swoje 19 hipermarketów oraz lokalizacje przeznaczone na nowe obiekty niemieckiemu operatorowi Real.
Real to kolejna duża sieć handlowa, która po wejściu na polski rynek zyskała dużą popularność, ale ostatecznie zniknęła z mapy sklepów. Marka ta, będąca częścią niemieckiego koncernu Metro Group, rozpoczęła działalność u nas w 1995 roku.
Real specjalizował się w sprzedaży produktów spożywczych, przemysłowych oraz sprzętu elektronicznego, oferując swoje usługi w formacie hipermarketów. W Polsce rynek detaliczny zaczął przesuwać się w kierunku dyskontów, sklepów mniejszych i w lepszych lokalizacjach. To sprawiło, że hipermarkety zaczęły tracić na znaczeniu.
W 2012 roku Metro Group podjęło decyzję o sprzedaży sieci Real. W Polsce większość sklepów przejęła francuska sieć Auchan. Była to jedna z największych transakcji w branży handlowej w Polsce tamtych lat, która znacząco wpłynęła na układ sił na rynku.
HIT to pierwsza sieć zagranicznych supermarketów, która pojawiła się w Polsce (1993). Pierwszy sklep pod tym brandem zaczął działalność w Warszawie, potem niemiecki operator Dolhe otworzył jeszcze 13 placówek, głównie w większych miastach. W niemal każdym z nich HIT był pierwszym zagranicznym supermarketem, którego otwarcie stawało się lokalną sensacją.
Firma nie wytrzymała jednak konkurencji ze strony wciąż powstających nowych marketów. Po niecałej dekadzie działalności w naszym kraju, firma Dolhe sprzedała 13 sklepów i dwa będące w trakcie budowy angielskiemu gigantowi Tesco.
Polska sieć delikatesów spożywczych Piotr i Paweł rozpoczęła działalność w 1990 roku od jednego, niewielkiego sklepu w Poznaniu. Nazwa firmy to imiona synów jej założycielki, Eleonory Woś.
Od początku działalności sklepów było oferowanie klientom towarów z najwyższej półki, o sprawdzonej jakości. W 1991 roku powstał pierwsze wielkopowierzchniowy sklep pod szyldem Piotr i Paweł w Poznaniu, z czasem takie obiekty pojawiały się również w innych miastach, głównie w galeriach handlowych.
W kulminacyjnym punkcie rozwoju w Polsce funkcjonowało 140 sklepów tej sieci. Z czasem jednak zwyczaje klientów zaczęły się zmieniać, większość sklepów Piotr i Paweł przestała być rentowna i zaczęła popadać w długi. Rozpoczęło się postępowanie sanacyjne, a w 2019 roku spółka została sprzedana holenderskiej firmie Spar Group za kwotę symbolicznego 1 euro. Dziś w Polsce nie ma już sklepów tej marki.
Pierwsze markety pod nazwą Hypernova pojawiły się w Polsce w 1998 roku. Był to wynik zmiany właściciela sieci Allkauf na holenderskiego Ahold, który wcześniej był współwłaścicielem sieci.
Markety Hypernova oferowały szeroki asortyment produktów spożywczych, przemysłowych oraz artykułów codziennego użytku, konkurując z takimi sieciami jak Carrefour, Real, czy Tesco.
Z czasem sieć musiała stawić czoła rosnącej konkurencji oraz zmianom nawyków zakupowych konsumentów. W 2003 roku firma Ahold zaczęła sprzedawać swoje sklepy w Polsce sieciom Real i Carefour. Cztery lata później w Polsce nie było już żadnego sklepu sieci Hypernova.
Praktiker był jedną z sieci zajmujących się sprzedażą artykułów budowlanych i ogrodniczych. W Polsce działał od 1997 roku, ale w obliczu rosnącej konkurencji oraz zmieniających się nawyków zakupowych, sieć ta zaczęła tracić na popularności.
W 2017 roku 19 oddziałów Praktikera zamknęli komornicy. Skandal z tym związany zakończył się postępowaniem sądowym. Firma nie tylko nie zabezpieczyła zwalnianym pracownikom pensji i odpraw, ale również podpisywała fikcyjne umowy. Sprawą zajmował się Wydział do Walki z Przestępczością Gospodarczą. Większość sklepów Praktikera przejęła marka OBI.
Marks & Spencer to brytyjska sieć sklepów znana na całym świecie z szerokiej oferty odzieżowej oraz artykułów spożywczych. Marka ta weszła na polski rynek w 1999 roku i szybko zyskała popularność, szczególnie wśród klientów szukających klasycznej, wysokiej jakości odzieży.
Pomimo solidnej reputacji, Marks & Spencer nie zdołał zbudować trwałej bazy lojalnych klientów w Polsce. Głównym powodem wycofania się Marks & Spencer z Polski była nierentowność operacji w naszym kraju.
Marka miała trudności z dostosowaniem swojej oferty cenowej do potrzeb polskich konsumentów, którzy często preferowali tańsze alternatywy oferowane przez konkurencję. W 2016 roku Marks & Spencer ogłosił decyzję o zamknięciu wszystkich swoich jedenastu sklepów w Polsce.
Francuska firma odzieżowa Camieu rozpoczęła działalność w Polsce w 2000 roku. Butiki tej marki powstawały głównie w galeriach handlowych, oferując kobiecą modę spod szyldu fast fashion. Jeszcze przed pandemią mówiło się o problemach Francuzów, którzy oprócz Polski działali także we Włoszech, w Czechach, na Słowacji, w Hiszpanii i na Bliskim Wschodzie.
Pandemia jeszcze bardziej pogłębiła przepaść w finansach firmy, która w czerwcu 2020 roku zamknęła wszystkie swoje sklepy stacjonarne w Polsce, a także sklep internetowy. W naszym kraju Camieu miała 25 butików, które zamknięte zostały jednocześnie ze 100 innymi, znajdującymi się poza Francją.
Czytaj też: Kolejna drogeria zamyka swoje sklepy. Trwa wyprzedaż kosmetyków